Jeśli zabawa ma nadal trwać, to przypomnę, że wczoraj u @K_Stanowski „rotacyjny” @szymon_holownia oświadczył, że kupił 1,5 ha ziemi rolnej „jakąś chałupę i stodołę” od „starszej pani” i rzucił kwotą 20 tys. Wartość tej całej nieruchomości w oświadczeniu wycenił na blisko pół miliona – pisze na X Piotr Stanisław Wielgucki.

I dodaje: Nie wiem dlaczego tego arcyciekawego wątku nie podjął sztab @NawrockiKn @szefernaker @SliwkaAndrzej @CzarnekP Pytania same się nasuwają, czy „starsza pani” nadal mieszka „chałupie” i @szymon_holownia się nią opiekuje, za ile to kupił i jak zapłacił?

Jego pytanie podaje dalej Przemysław Czarnek, poseł PiS a Szymon Hołownia ostro komentuje.

To bardzo proste. Kupiłem siedlisko z niezamieszkałą ruderą, która po wyremontowaniu zyskała na wartości (tak bywa) – odpowiada Hołownia.

I pisze dalej: A teraz pytanie mam ja. Skoro kandydat PiS stchórzył przed sejmową komisją, to może tu napisze, czy jak się „przekazuje mieszkanie na cele charytatywne” to się pozostaje właścicielem tego mieszkania, czy nie? Bo Nawrocki chyba twierdzi, że się pozostaje. Naprawdę myślicie, że „ciemny lud to kupi”?

REKLAMA

zobacz także

Źródło: X. Fot. ARC

Hołownia się tłumaczy: kupił za 20 tys. „trochę ziemi, chałupę i stodołę”, teraz wszystko jest warte pół mln złotych