Ksiądz Andrzej Stasiak, proboszcz dąbrowskiego sanktuarium, podczas niedzielnej mszy świętej odczytał wiernym list sosnowieckiego biskupa. A potem dodał kilka słów od siebie. Nie były to miłe słowa.

Obowiązki proboszcza i kustosza dąbrowskiego sanktuarium objął w 2006 r.

Nie prosił, jak mówił o to. Musiał dbać o wiekową bazylikę, chciał otworzyć kościół na wiernych. Jak podkreślił w parafii było wielu wspaniałych wikariuszy, którzy pracowali i pomagali mu.

Ale również były i takie sytuacje, że za zwrócenie uwagi na pilność w pracy duszpasterskiej, na gorliwość księży, zostałem dwukrotnie oskarżony o mobbing… Z takim dopowiedzeniem, tak mówili, „jak sobie wymyśliłem, to sobie rób” – mówił wyraźnie poruszony proboszcz.

I dodał ważną rzecz: Z tego też powodu w sposób złośliwy zmniejszano obsadę w parafii i robiono inne działania, o których nie chcę mówić.

To nie proboszcz decyduje, to kuria decyduje o liczbie wikariuszy i tym, kto do parafii przychodzi.

REKLAMA

zobacz także

Biskup diecezji sosnowieckiej Grzegorz Kaszak znów pisze list. Tym razem do wiernych. I prosi…. o modlitwę oraz o post! Wierni mają pościć, bo gejowska impreza w mieszkaniu księdza z dąbrowskiej parafii zakończyła się przyjazdem karetki i pogotowia??

Po jakże bolesnych wydarzeniach w Dąbrowie Górniczej, zwróciłem się do księży diecezji sosnowieckiej z prośbą o podjęcie pokuty i odprawienie nabożeństwa ekspiacyjnego, wynagradzającego Panu Bogu i podtrzymującego na duchu wiernych, bardzo cierpiących z powodu tego, co się stało. Dziś zwracam się do Was, umiłowani w Chrystusie Panu, z prośbą o modlitwę i post – narzędzia zwycięstwa nad szczególnie silnym złem niszczącym człowieka, które wskazał nam nasz Zbawiciel – napisał sosnowiecki biskup.

Prosi też wiernych, by „modlili się i wspierali obolałych i zawstydzonych księży, a także wszystkich tych, którzy nie zrobili nic złego, a bardzo cierpią i jest im bardzo trudno”.

Myślę tutaj w sposób szczególny o siostrach zakonnych i katechetach. Do Was, Kochani, mówię: jesteście wielcy, bo nie opuściliście pola walki, a bitwa idzie o człowieka. Wiem, że o własnych siłach nie pokonacie tej sytuacji. Ale miłosierny Bóg nie odmówi łaski tym, którzy proszą o nią z pokorą – dodał biskup.

Módlmy się też o nawrócenie naszego brata, który dopuścił się grzesznego czynu – pisze biskup Kaszak.

Tylko jeden brat dopuścił się grzesznego czynu? – pytają internauci.

I bardzo przepraszam wszystkich tych, którzy zostali dotknięci i bardzo zasmuceni, czy też nawet zgorszeni sytuacją mającą miejsce w Dąbrowie Górniczej – dodaje Kaszak.

REKLAMA

zobacz także

Diecezja sosnowiecka prowadzona od lat przez biskupa Grzegorza Kaszaka znów jest miejscem co najmniej wątpliwego prowadzenia się księży. Niedawna sprawa zamordowania jednego z księży i samobójstwo innego to tylko jedno z kilku wydarzeń, o których usłyszała cała Polska.

Co robi biskup z Sosnowca?

Powołuje komisję, i już na początek stwierdza, że fakty opisywane przez media nie miały miejsca, a winne są media, a może i pogotowie ratunkowe wezwane do nieprzytomnego mężczyzny?

W tle tabletki na potencję i orgia z udziałem trzech panów. Dwóch to księża, trzeci to męska prostytutka.

Kilka uwaga na temat seks skandalu z udziałem księży w Dąbrowie Górniczej / Diecezja Sosnowiecka – pisze ksiądz Kazimierz Sowa.

I pisze dalej:

1. To nie pierwszy skandal na tle seksualnym a konkretnie homoseksualnym w tej diecezji.

2. Kilka lat temu Watykan rozwiązał diecezjalne seminarium duchowne (mieściło się w Krakowie). Jedną z przyczyn miało być zachowanie i skłonności homoseksualne osób kierujących tą instytucją.

3. Całkiem niedawno Sosnowcem wstrząsnęła śmierć dwóch duchownych: zabójstwo i samobójstwo. Przyczyny tego zdarzenia nie zostały do tej pory wyjaśnione ani tym bardziej podane do publicznej wiadomości co nie uspokoiło głosów opinii publicznej mówiących o seksualnym podłożu tej zbrodni.

4. W każdym z tych przypadków jedyną reakcją władz kościelnych jest zalecenie modlitwy (nigdy za mało) i powołanie kolejnej komisji. Jak widać skuteczność takich działań jest dość ograniczona co skłania do postawienia tezy, że potrzebna jest zdecydowana reakcja Watykanu i wyznaczenie nowego biskupa dla tej diecezji.

REKLAMA

zobacz także

Bp. Kaszak w KEP jest członkiem Rady ds. Rodziny. Jak widać słusznie nikt jak on nie pozwala tknąć „swojej” rodziny – czytamy w jednym z komentarzy.

„Według dotychczasowych ustaleń Komisji należy nadmienić, że jej ustalenia różnią się od informacji przedstawionych przez niektóre media.” Czyli jak zwykle, nic się nie stało. Znów burza. Żadnej afery nie było.. – czytamy w innym komentarzu.

Źródło: Facebook. Fakt. Fot. Diecezja Sosnowiecka

Proboszcz żali się na biskupa? Orgia na plebanii to tylko część kłopotów