Głos przedsiębiorców. lider Strajku Przedsiębiorców – Paweł Tanajno przyszedł by powalczyć z Donaldem Tuskiem w Kluczborku? Szef Platformy Obywatelskiej odbył dziś długie spotkanie z mieszkańcami i nie tylko. Nie było szwadronów policji. Były za to ostre pytania! I jeszcze ostrzejsze odpowiedzi. „Panu najwyraźniej PiS nie przeszkadza?”.

Pytanie Tuskowi zadał były kandydat na prezydenta Polski i organizator protestów przeciw obostrzeniom w czasie pandemii – Strajk Przedsiębiorców przyciągnął tysiące zwolenników.

Tanajno kandydował na urząd prezydenta Polski, przepadając z kretesem.

Klasa średnia i przedsiębiorcy byli w pana wpatrzeni jak w obrazek. Co się stało przez osiem lat pana rządów, że znienawidził pan przedsiębiorców? To była polityka pana rządów, aby niszczyć małą i średnią przedsiębiorczość. Co się stało z panem, że zaczął pan gardzić liberalizmem? – zapytał Tanajno.

Jego zdaniem Tusk chce kontynuować socjalistyczną politykę Kaczyńskiego, Morawieckiego – politykę rozdawnictwa.

Obecni na spotkaniu ludzie zaczęli gwizdać!

Dziękuję, dziękuję za te słowa uznania – mówił Tanajno.

Oprócz utrzymania programu 500 plus, skarcił pan nawet jednego posła, za pomysł likwidacji tego programu, pan ogłasza też 4 dniowy tydzień pracy – pomysł socjalistyczny. Co się stało, że zaczął pan nienawidzić liberałów – mówił Tanajno.

REKLAMA

Nie było tak najgorzej, nie możemy tak reagować – uspokajał obecnych Donald Tusk.

Mam takie wrażenie, ale pewnie pan lepiej to pamięta niż ja. Był pan kandydatem na prezydenta. Moze mi pan przypomnieć, jaki wynik pan otrzymał, ile to było procent głosów w porównaniu do liczby polskich przedsiębiorców – odpowiedział Tusk, wyjątkowo ostro.

Tanajno nie odpowiedział na pytanie, na sali znów było słychać gwizdy i buczenie.

Pan nawołuje do szczerości… – mówił Tusk.

Chodzi o tę maluteńką cyferkę. Nie chce pan powiedzieć, ile dostał głosów. Orientacyjnie licząc, może co tysięczny przedsiębiorca uznał, że reprezentuje jego interesy. Pan uważa, że gardzę liberalizmem czy przedsiębiorcami. Takie opinie nie tylko są niemądre, ale też niestosowne – odparł Tusk.

I jak dodał – nie chce mu się tłumaczyć, uznając, że to była intelektualna prowokacja, a nie pogląd Tanajno.

zobacz także

Jeśli pan naprawdę uważa, że to moje rządy były największym problemem dla przedsiębiorców, a nie te PiS czy lewicy, to znaczy, że przedsiębiorcy masowo odmawiając zagłosowania na pana, dobrze rozczytali pańskie poglądy i dobrze ocenili moje starania – podkreślał Tusk.

Ludzie ze mną mieli siedem lat doświadczeń, wszyscy wiedzą, co robiłem wtedy, gdy rządziłem, czy jak byłem w opozycji. Wśród polskich przedsiębiorców, po tym, jak znów zostałem szefem PO, mamy największe poparcie – mówił Tusk.

Ale Pawła Tanajno już chyba na sali nie było.

Happening się odbył.

Tak to wyglądało.

Gwizdy na widowni! Tanajno przyszedł zaorać Tuska. Pan reprezentuje przedsiębiorców? Wideo