Posłowie bardzo dużo podróżują. Jeżdżą w delegacjach i rozprawiają o ważnych sprawach dla Polski. Wiąże się to z noclegami, a przecież nie będą spać na dworcu… „Nie mam wyboru” – rozkłada ręce poseł Lewicy Andrzej Szejna. A wypoczętym trzeba być, więc za wygodne spanie należy słono zapłacić… Ponad 2 mln złotych wydali posłowie IX kadencji Sejmu podczas lockdownu! Rekordzistą jest poseł PiS Jerzy Materna.

Mimo długich miesięcy w bezwzględnym lockdownie, posłowie podróżowali po kraju w celach służbowych. Na same noclegi wydali łącznie 2 009 446,48 zł. Jednak do tak horrendalnej sumy w głównej mierze przyczynił się poseł PiS Jarzy Materna, były minister żeglugi.

Jak podaje Super Express, w okresie od 12 listopada 2019 roku do 10 sierpnia 2022, poseł wydał 23,2 tys. zł na noclegi służbowe. Były minister żeglugi został zapytany przez dziennikarzy SE o wyjazdy, na co poseł odpowiedział ze szczerością:

Jeśli jest potrzeba, no to jadę, nie? – zakpił Materna.

Przecież nie będzie nocować na dworcu ……
Rekordzista poniżej. Jerzy Materna. #PiS pic.twitter.com/0JZxuAuunF
— ɠσʂια ɱαʅƙσɯʂƙα (@GMalkowska) September 8, 2022

REKLAMA

Gdy jednak miał dokładniej opowiedzieć o celach swoich podróży, tłumaczył się wyjątkowo nieskładnie i pokrętnie.

Często zapraszali mnie… W Szczecinie byłem, czy chociażby Mierzeja (Wiślana – przyp. red.), czy chociażby inwestycje w Gdańsku… porty jak byłem sekretarzem. Dzisiaj byłem w Bogatyni, bo mnie prosili, burmistrz o to, żeby zrobić coś ten, no… proszono, żeby zrobić z rzeką … Bo ja też jestem zwolennikiem budowy dużych inwestycji… CPK to nie tylko port lotniczy, to infrastruktura drogowa, kolejowa… Teraz też jadę na uroczystości związane z żeglownością. Jadę, bo to mnie interesuje, bo tym żyję, bo gospodarka jest dla mnie najważniejszą rzeczą – powiedział Materna, cytowany przez „SE”.

I wyjaśniał, że polskie porty będą się rozwijać, co z kolei – jak twierdzi – bardzo zaboli Niemców. Tłumaczył się też, że nie tylko on wydaje pieniądze na noclegi służbowe.

zobacz także

Proszę się zapytać europosłów, ile nocują i na czyj koszt to robią, bo tak samo są na garnuszku Polski, bo wpłacamy na Unię ponad 40 mld zł! – tłumaczył się poseł.

Wśród posłów, którzy równie dużo wydali na wygodne spanie w hotelach znaleźli się: Andrzej Szejna z Lewicy, który wydał 21 870,13 zł, Agnieszka Soin z PiS, która przeznaczyła w tym celu 19 884 zł czy Krzysztof Tuduj z Konfederacji z kwotą 19 081,43 zł.

Niewiele mniejszą kwotę wydali też: Adam Szłapka z KO, bo 18 597,61 i Grzegorz Braun z Konfederacji – 16 832,35 zł.

źródło: super express, Twitter. Fot. Jerzy Materna

Rekordzista z PiS. Jak potrzeba to jadę i już – poseł wydał na same noclegi w hotelach prawie 25 tys. zł. Reszta tez nie próżnuje