PiS kolejny raz oszukuje Kukiza. Najwyraźniej naiwność koalicjanta nie ma granic. Na podkomisji debatujemy nad ustawą o sędziach pokoju, a przecież Kaczyński z Ziobrą zapowiedzieli spłaszczenie struktury sądów. Te projekty wzajemnie się wykluczają – napisała Kamila Gasiuk-Pihiewicz. Na słowa zareagował Paweł Kukiz. I mówi, że czarne jest białe, a białe to czarne!

Kamila, gdzie mnie PiS oszukał od czasu, kiedy podpisałem z nimi umowę? Uchwalił mi ustawę antykorupcyjną, uchwalił mi konopie włókniste, uchwalił mi marihuanę medyczną, uchwalił mi wyrównanie świadczeń dla osób niepełnosprawnych, sprzedaż bezpośrednią dla rolników – wyliczał poseł podczas rozmowy w Polsat News.

Jak dodał zostały dwie sprawy do zrealizowania. Ustawa o sędziach pokoju i dotycząca referendum obniżającego próg frekwencyjny przy możliwości odwołania wójta, burmistrza, prezydenta miasta.

W niczym mnie PiS tutaj nie oszukał – podkreśla Kukiz.

Najwyżej Kukiz znowu przesunie termin ultimatum, bo to pierwszy raz? 😉
— Mr Mistrzowski (Michał) (@MrMistrzowski) September 12, 2022

REKLAMA

Najwyżej Kukiz znów przesunie termin ultimatum.. napisał internauta. I strzelił w dziezsiątkę!

Paweł Kukiz straszył PiS w sprawie sędziów pokoju i mówił, ze jeśli do końca wakacji nie będzie ustawy – on przestanie głosować z PiS!

Pod koniec czerwca Paweł Kukiz mówił tak:

Jeśli w ciągu dwóch miesięcy nie dojdziemy do porozumienia w sprawie sędziów pokoju i nie zostanie to uchwalone, nawet przy jakichś naszych ustępstwach, ale też niewielkich, to ja sam pójdę do opozycji z propozycją wotum nieufności dla ministra sprawiedliwości.

Wakacje się kończyły. Kukiz powiedział, że jeśli do końca września PiS nie dotrzyma słowa w sprawie ustawy – idzie do opozycji i zagłosuje za odwołaniem Zbigniewa Ziobry!

We wrześniu ustawa nie zostanie przyjęta. Co mówi Kukiz?

zobacz także

Polityk mówi w studiu Polsatu, że termin się przesuwa. Już nie wrzesień.

Jeśli najpóźniej na pierwszym posiedzeniu Sejmu w październiku PiS nie uchwali ustawy dotyczącej sędziów pokoju, to przestanę z nimi głosować – grzmi Kukiz.

Czy wtedy odejdzie pan z polityki? – Odejdę kiedy skończy się jakakolwiek nadzieja na zmianę ordynacji wyborczej, na to, żeby poseł był odpowiedzialny przed wyborcą, a nie szefem partii politycznej – odpowiedział Kukiz.

Ale jeśli zobaczę, że nie ma szans na realizację tego postulatu, to oczywiście, że z tego „mordoru” jak najchętniej wyjdę – dodał.

Źródło: Polsat News

Kukiz: gdzie mnie PiS oszukał, no gdzie Kamila?! Wakacje? Nie. Wrzesień? Nie. Do końca października im daje czas!