Franciszek Vaccari – właśnie tak nazywa się najstarszy z synów Macieja Kurzajewskiego i Pauliny Smaszcz. Najwyraźniej niewiele chce mieć wspólnego z ojcem, bo jak ustalił portal Plejada, mężczyzna… zmienił nazwisko i przyjął to od małżonki. Chcą nie chcąc, stał się bohaterem publicznej afery z jego rodzicami w roli głównej.

Maciej Kurzajewski i Paulina Smaszcz mają dwóch synów: 25-letniego Franciszka i 16-letniego Juliana. Para od prawie dwóch miesięcy prowadzi między sobą publiczną batalię, w którą uwikłana jest także Katarzyna Cichopek. Chcąc nie chcąc, także i synowie znanej mentorki i dziennikarza stali się obiektem zainteresowania mediów, które dopytują o kolejne wątki w sprawie. Pierworodny syn podjął ważną decyzję. Jak ustalił portal Plejada, Franciszek zmienił nazwisko z Kurzajewski na Vaccari.

Przyjął nazwisko żony, którą poślubił jesienią 2021 r.

Afera, która wybuchła po tym, jak prezenter udał się na wspólne wakacje ze swoją obecną dziewczyną, aktorką i celebrytką Katarzyną Cichopek, odbiła piętno także na ich dzieciach. Ich synowie nie wypowiadają się publicznie o aferze, ale Smaszcz udziela wywiadu za wywiadem. Niejednokrotnie atakowała eksmęża, zarzucając mu m.in. okłamywanie ich synów.

Zapewniała też, że to właśnie Franciszek i Julian zachęcili ją do ujawnienia, jak ich ojciec rzekomo zachowuje się wobec nich. Już w pierwszym komentarzu na Instagramie, którym rozkręciła całą aferę, zasugerowała, że Kurzajewski zataił prawdę. Nie powiedział synom o wyjeździe do Izraela, gdzie celebrował biblijne 40. urodziny Katarzyny Cichopek.

REKLAMA

Zapytaj też, co (Maciej – przyp.red.) powiedział swoim synom, dlaczego jest teraz w Izraelu. – napisała mentorką kobiet do aktorki.

Smaszcz kilka dni później udzieliła wywiadu dla portalu cozatydzien.tvn.pl, gdzie znowu zarzuciła kłamstwo byłemu mężowi.

Nie chodzi tylko o Izrael. Chodzi o wszystko, co mówił naszym synom o pani Katarzynie. (…) Czara goryczy się przelała, bo nie wolno tak kłamać swoim najbliższym. – odparła.

Z kolei wywiadzie z Moniką Jaruzelską do programu „Gwiazdozbiór Jaruzelskiej”, mówiła o Franciszku i Julianie, że „są bardzo mądrymi chłopcami, którzy zasłużyli na szczerość ojca”.

zobacz także

Oni nie okłamywali tylko moich synów i mnie, tylko okłamywali też swoje rodziny i widzów. Przecież zaprzeczali, gdy pytali ich dziennikarze. Uważam, że dorosłość polega na odpowiedzialności za swoje słowa. – dodała.

I wspomniała, że wyjazd eksmęża z nową dziewczyną do Izraela to nie przypadek, bo właśnie tam przez wiele lat studiował jego starszy syn. Franciszkowi miało się zrobić przykro, gdy przeczytał instagramowy wpis ojca o jego pobycie w Jerozolimie.

Mój syn studiował w Izraelu, tam spędził osiem lat, znamy ten Izrael doskonale. Tym bardziej przykro jest słyszeć, że mój były mąż po 23 latach mówi, że: „Jak cudownie podróżować po Izraelu z osobą, którą się kocha”. To tak, jakby moich synów nie kochał i z nimi podróże nie były przepełnione miłością. Przykre, więc moi synowie dokładnie tak to odebrali. Trzeba naprawdę brać odpowiedzialność za to, co się przyrzeka, co się robi, jaką odpowiedzialność się w życiu bierze na siebie zwłaszcza w roli ojca lub matki. – wspomniała Smaszcz.

Paulina Smaszcz udzieliła jeszcze wielu wywiadów. Annie Zejdler opowiedziała jak Maciej Kurzajewski ma zachowywać się wobec synów, gdy odwiedzają go w domu.

Moi synowie nie mogą przyjść do domu, jak jest pani Katarzyna. Znikają zdjęcia naszych synów ze ścian, gdy przychodzi pani Katarzyna – opowiada.

I ujawniła, że to synowie mieli poprosić ją o to, by opowiedziała w mediach całą prawdę.

Czekam, aż przyjdzie przeprosić, przede wszystkim swoich synów. Mnie nie musi przepraszać, bo ja go znam i wiem, z czego to wszystko wynika. W ogóle nie jestem zaskoczona, ale dla naszych synów to jest zaskoczenie, że taki potrafi być. – podsumowała.

Źródło: plejada.pl, Instagram

View this post on Instagram

Syn gwiazdy TVP nie chce nazwiska ojca?! W tle związek z Cichopek?