Pomiędzy obozami Zbigniewa Ziobry i Mateusza Morawieckiego musi już kipieć tak, że nie sposób przytrzymywać pokrywkę, aby się nie poparzyć. Pokazuje to m.in. wpis Beaty Kempy na Twitterze.

Trzeba przyznać, w politycznych potyczkach Pani Beata jeńców nie bierze!

Kolejne spotkania, negocjacje, próby dojścia do porozumienia, mediacje… Na nic to jednak na razie w sporze pomiędzy Mateuszem Morawieckim i Zbigniewem Ziobrą. Nie pomogło nawet to, że PiS jednogłośnie uratował stanowisko szefa resortu sprawiedliwości i prokuratora generalnego, kiedy opozycja chciała go odwołać.

A akcja była to niełatwa, bo wymagała praktycznie stuprocentowej dyscypliny wewnątrz rządzącego obozu. Interweniował sam Kaczyński, który straszył swoich popleczników konsekwencjami, za jakiekolwiek odstępstwa od partyjnej linii.

REKLAMA

Nic to jednak nie dało, relacje się nie ociepliły. Morawiecki z Ziobro nadal działają na siebie, jak pies na kota, i kot na psa.

Do małych sympatycznych banksterków: Obrzucanie moich kolegów z @SolidarnaPL wyzwiskami nie przystoi ludziom prawicy. Jeżeli chcecie zamienić 🇵🇱flagę biało-czewoną na tęczową, to proszę bardzo. Żyjemy w wolnym kraju. Tylko czy wygracie tym elektoratem wybory? Jestem pewna, że nie
— Beata Kempa (@BeataKempa_MEP) January 2, 2023

Do małych sympatycznych banksterków: Obrzucanie moich kolegów z @SolidarnaPL wyzwiskami nie przystoi ludziom prawicy. Jeżeli chcecie zamienić flagę biało-czewoną na tęczową, to proszę bardzo. Żyjemy w wolnym kraju. Tylko czy wygracie tym elektoratem wybory? Jestem pewna, że nie – napisała na Twitterze Kempa.

zobacz także

To już bardzo ostry atak na bezpośrednie otoczenie Morawieckiego, które jest w kuluarach nazywane „bankowym”. Tutaj użyte jest już dużo mocniejsze określenie, czyli „banksterskie”. Pewnie gdyby ktoś się uparł, to mógłby i z Kempą pójść teraz do sądu.

Dlaczego spór jest tak ważny? Ziobro i jego obóz polityczny to przede wszystkim języczek uwagi, bez którego nie ma obecnej koalicji rządzącej. Gdyby jednak nawet ignorować do momentu wyborów poczynania obu spierających się ze sobą stron, Ziobro jest potrzebny w innym aspekcie „na już”: pieniądze z KPO.

REKLAMA

Minister sprawiedliwości musiałby zacząć dostosowywać porządek sądowy w Polsce do tzw. „kamieni milowych” narzuconych przez UE. A tego robić nie chce. Stąd spór pomiędzy „Ziobrystami” i „Banksterkami”.

źródło: twitter

Beata Kempa nie wytrzymała. Mocne słowa do „małych sympatycznych banksterków”. „Precz z tymi tęczami!”