Jestem lekarką w trakcie rezydentury z psychiatrii oraz psychoterapeutką. Miesiąc temu dotknęła mnie fala hejtu zapoczątkowana przez pacjenta.

Tak opisuje swoją sytuację medyczka, która rozpoczęła działania na rzecz walki z agresją wobec personelu medycznego w sieci. Nazwała je Projekt ANTYHEJT.

Chodzi o relację z wizyty u lekarki, którą w Internecie szczegółowo przeprowadziła jedna z pacjentek, która czuła się skrzywdzona i upokorzona Lekarka z taką relacją absolutnie się nie zgadza i stwierdza, że podjęła już kroki prawne.

Może warto tę sytuację przekuć na coś dobrego. Wraz z kilkoma innymi lekarzami, postanowiliśmy stworzyć projekt zajmujący się tematyką hejtu wobec medyków. Chcemy pokazać kolegom i koleżankom (lekarzom, ratownikom, pielęgniarkom etc.), że z hejtem można (i trzeba) walczyć! Chcemy pokazać, ze hejterzy nie są bezkarni – tłumaczy inicjatorka ANTYHEJTU.

Pomysł wsparło Porozumienie Rezydentów. W uzasadnieniu stwierdzają, że pacjentka „mimo wielu innych możliwości rozstrzygnięcia swojego niezadowolenia, samodzielnie wydała wyrok i korzystając z siły social mediów rozpoczęła proces deprecjonowania lekarki”. Opinie na temat medyczki, często bardzo brutalne czy wulgarne, wydawały w sieci osoby, których nigdy nie spotkała, nigdy też nie były jej pacjentami.

REKLAMA

Do sprawy odniósł się także w mediach społecznościowych lekarz Bartosz Fiałek, specjalista w dziedzinie reumatologii oraz popularyzator wiedzy medycznej, który musiał zmierzyć się z falą internetowej agresji po tym, jak zaczął przekazywać w sieci kompleksowe informacje na temat szczepień przeciw COVID-19.

zobacz także

Mamy za mało danych by dopuścić rosyjską szczepionkę – mówi ekspert

„Każda osoba wykonująca zawód medyczny powinna się czuć w pracy bezpieczna. Narastające negatywne nastroje społeczne skierowane do personelu medycznego wymagają natychmiastowej reakcji” – podsumowują rezydenci.

fot. pixabay.com

Będąc młodą lekarką, idę na wojnę z hejtem. Rusza projekt ANTYHEJT