Rzeczpospolita informuje, że rząd planuje wprowadzenie nowego podatku. Zapłacą go właściciele mieszkań, które nie są używane.

Jak pisze dziennik, chodzi o „opodatkowanie pustostanów”. Innymi słowy, są to mieszkania w których nikt nie mieszka, oraz nie są wykorzystywane do żadnych działalności. Chodzi głównie o te mieszkania, które zakupione zostały jako inwestycje, ale ich właściciele nie chcą ich wynajmować.

Ministerstwo Finansów pracuje obecnie nad dwiema koncepcjami. Pierwsza to obciążenie pakietowych zakupów mieszkań, zarówno na rynku pierwotnym, jak i wtórnym, podatkiem od czynności cywilnoprawnych – pisze Rzeczpospolita.

Wpłynie to również na kupowanie nowych mieszkań. Obecnie, stawka VAT dla mieszkania deweloperskiego to 8 proc. Rząd chce wprowadzić jednak dodatkowy podatek, aby mieszkania nie były kupowane przez fundusze inwestycyjne. Ma to zwiększyć szanse na zakup mieszkania dla osób mniej majętnych.

REKLAMA

Podatek od pustostanów zahaczy jednak o tych, którzy kupili mieszkania i nic z nimi nie robią.

– Chodzi o przyznanie samorządom uprawnień do uchwalania wyższych stawek podatku od nieruchomości na lokale, które nie są zamieszkane np. przez przynajmniej trzy miesiące – czytamy w „Rz”.

zobacz także

Wstępnie planujemy, że wyższy podatek obejmie nadwyżkę ponad określoną powierzchnię lokali niewykorzystywanych na cele mieszkaniowe, które są położone na terenie danej gminy – mówi w rozmowie z dziennikiem Artur Soboń, wiceminister finansów.

źródło: Rzeczpospolita, money.pl

Będzie nowy podatek! PiS szuka pieniędzy w naszych mieszkaniach