Ul. Cyrylików w Warszawie. Na całej długości korek spowodowany przejazdem pociągu przez tory. Niedaleko przejście dla pieszych, przez które przechodziła dziewczyna, i kierowca Forda, który chciał wyprzedzić ciężarówkę. Doszło do niebezpiecznej sytuacji. Kierowca potrącił nastolatkę jadąc pod prąd! Nagranie z wstrząsającego wypadku trafiło do sieci. Wybuchła burza! Internauci zaczęli się spierać, kto zawinił. Serio?!

Winny jest kto łamie prawo! Jadąc pod prąd, a wcześniej przekraczając podwójną ciągła chyba jasne jest kto złamał prawo?! Czy może dla wielu internetowych „ekspertów” niejasne, bo w Polsce pieszych wciąż można mieć w czterech literach?

Ciężarówka stała w korku. Na całej długości ulicy był korek – przejazd kolejowy był zamknięty. Nagrywający od razu wezwał karetkę i policję. Karetka zabrała dziewczynę do szpitala w obecności jej mamy. Później policja zadzwoniła i powiedzieli że dziewczyna ma połamaną miednicę. ul. Cyrulików w Warszawie. – napisał w opisie pod nagraniem jego autor.

W stolicy doszło do niebezpiecznego wypadku z udziałem samochodu osobowego i pieszej. Nagranie z sytuacji trafiło do sieci i wywołało niemałe kontrowersje. Dlaczego?

Internauci postanowili wcielić się w rolę policjantów i detektywów.

Zarzucano błędy nie tylko kierowcy Forda, ale też dziewczynie. Stwierdzili, że to ona nie zachowała ostrożności. Odwoływali się w tym do niedawno wprowadzonego prawa dla kierowców i pieszych, które mówi, że kierowcy mają obowiązek zatrzymać się przed przejściem dla pieszych i przepuścić osoby, które przed nim stoją.

REKLAMA

Teraz jest to nakaz, którego nieprzestrzeganie może zakończyć się mandatem. Nie zwalnia to jednak pieszych z obowiązku znanego nam manewru: lewo – prawo – lewo.

Abstrahując już od ewidentnej winy kierowcy, to ta kobieta nie ma w ogóle instynktu samozachowawczego, że nie spojrzała nawet raz w lewo – czytamy w komentarzach.

Na nagraniu widać, że dziewczyna nie rozejrzała się czy przejeżdża jakiś samochód. Co więcej, miała bezprzewodowe słuchawki na uszach, więc nie mogła słyszeć nadjeżdżającego auta. To, jak i korzystanie z telefonu przechodząc na pasach również jest karalne.

Zasada ograniczonego zaufania? Bo pod prąd jakiś cymbał tez może jechać?

Ale wy wiecie, że dziewczyna w tym wszystkim też nie jest święta! Fakt kierowcy powinno odebrać się prawo jazdy, ale dziewczyna tez powinna bardziej uważać – ocenił jeden z internautów.

zobacz także

Inni bronili nastolatki.

Kierowcom z tak ograniczonym brakiem wyobraźni, za takie zachowanie należy dożywotnio zabierać prawo jazdy – napisał inny użytkownik youtube.

Byli i tacy, którzy mieli odmienne zdanie o dziewczynie. Zaznaczyli, że kiedyś nie było takich niebezpieczeństw na drodze.

Właśnie widzimy jak przepisy pod tytułem „pieszy jest święty” produkują pokolenie bez instynktu, bez troski o własne życie. 50 lat temu nikt nie miał takich instynktów. Wszyscy zanim weszliby na jezdnię, albo na obszar, poza którym nie widać czy ktoś jedzie, to by się zatrzymali, wychylili lekko głowę, ostrożnie i by dopiero przeszli. Pieszy jako święta krowa zabija instynkty. Niedługo będzie pokolenie, które na przejściach dla pieszych będzie grało w gry używające gpsa. – napisała internautka.

Policjanci nie mają problemu z tym, kto zawinił. Nawet jeśli potrącona także dostanie mandat. Jazda pod prąd mogła zakończyć się śmiercią pieszej.

źródło: o2.pl, youtube

„Pokolenie bez instynktu”. Kierowca potrącił dziewczynę jadąc pod prąd. W sieci wrze! Kierowca niewinny!?