Dziś rozpoczęło się 76. posiedzenie Sejmu. Od samego początku było bardzo gorąco.

Rozpoczęte w środę 76. posiedzenie Sejmu potrwa trzy dni. Procedowane będzie m.in. przyznanie czternastej emerytury na stałe. Parlament zajmie się także projektem zmian w Trybunale Konstytucyjnym, które mają przywrócić go do normalnej pracy.

Na początku posiedzenia, marszałek Elżbieta Witek zaprosiła posłanki i posłów do składania wniosków formalnych. Jak często to w takich sytuacjach bywa, zamiast tego, rozpoczęła się polityczna awantura z sejmowej mównicy.

Wychodzi na to, że za ministra Błaszczaka polskie niebo dziurawe jak durszlak. W ogóle czy jest w sali pan minister? Bo warto by zapytać, czy panu coś nie spadło, chociaż jest wielce prawdopodobne, że nawet jak coś by panu spadło, to by pan nie zauważył. Zapewniał pan, że polskie niebo jest tak bezpieczne, że mysz się nie prześlizgnie – powiedział Krzysztof Paszyk, poseł PSL – Koalicji Polskiej.

REKLAMA

Na odpowiedź nie musiał długo czekać. Po chwili na mównicy był już minister obrony narodowej, Mariusz Błaszczak.

Zejdę do tego żenująco niskiego poziomu, który pan zaprezentował przed chwilą. Jeśli pan pyta, co na głowę komu spadło, to niech pan w lustro spojrzy, panie pośle – odparł Błaszczak.

Kiedy schodził, z sali słychać było okrzyki w jego kierunku. „Ty tchórzu!” – krzyknął jeden z parlamentarzystów.

zobacz także

źródło: WP, foto: PAP

„Błaszczak, Ty tchórzu!”. Awantura w Sejmie. Wideo