Nie wiem, ile mi zostało, ale staram się zachować pozytywne nastawienie, a ono jest takie, że żyję z rakiem, a nie umieram na niego. Wpadłem w nawyk mówienia: »Nie planuj przyszłości, bo może nie być ze mną wystarczająco dobrze«. Ale teraz chcę robić plany. Chcę tworzyć wspomnienia i uchwycić chwile z moją rodziną, ponieważ rzeczywistość jest taka, że moi chłopcy będą dorastać, nie znając swojego taty i to łamie mi serce. – opowiedział brytyjski dziennikarz Jonnie Irwin w poruszającym wywiadzie z magazynem „HELLO!”.

Jonnie Irwin to 48-letni brytyjski dziennikarz, który m.in. prowadzi popularny program – Ucieczka na Wieś – „Escape to the Country”, znanego z polskiego kanału DOMO, czy „A Place in The Sun”. Dwa lata temu usłyszał wstrząsającą diagnozę – rak płuc.

Choroba postępuje i obecnie rak zaatakował mózg. Dziennikarzowi pozostało niewiele czasu, dlatego czerpie z życia każdą chwilę. Postanowił poinformować o swojej trudnej sytuacji fanów. Nie spodziewał się, że tak wiele osób go wesprze.

Zostałem przytłoczony ogromem miłości. To wiele znaczy dla mojej rodziny – odparł.

Prywatnie, ojciec trójki synów: 3-letniego Rexa i 2-letnich bliźniaków Rafy i Cormacy. Długo nie ujawniał swojej choroby, a wszystko zaczęło się od nagłego pogorszenia wzroku na planie dokumentu „A Place In The Sun” stacji BBC.

My absolutely favorite travel show presenter Jonnie Irwin diagnosed with terminal lung cancer. Devastating diagnosis for this lovely chap & his young family. pic.twitter.com/5kCEwKAeTz
— Essex Girl Living In Spain (@holidaybuzz10) November 14, 2022

REKLAMA

W ciągu tygodnia po powrocie lekarze dawali mi sześć miesięcy życia. Musiałem powiedzieć mojej żonie, która opiekowała się naszymi dziećmi, że jest zdana na siebie. To było druzgocące… Wszystko, co mogłem zrobić, to przeprosić ją. Czułem się winny – opowiedział w wywiadzie.

Tylko kilka osób wiedziało o jego postępującej chorobie. Teraz postanowił wtajemniczyć też fanów, bo chciał zainspirować innych cierpiących z „ograniczającymi życie perspektywami, aby jak najlepiej wykorzystać każdy dzień”.

Doszło do tego, że czuję się, jakbym nosił jakiś brudny sekret. Wierzę, że mogę zainspirować ludzi w podobnej sytuacji, aby jak najlepiej wykorzystać każdy dzień; aby pomóc im zobaczyć, że można żyć pełnią życia, nawet jeśli się umiera. – stwierdził.

zobacz także

Brytyjczyk nie wie ile zostało mu czasu, dlatego stara się czerpać z życia jak najwięcej i tworzyć wspomnienia ze swoją rodziną. Wspomniał, że niektórzy robią „listę z celami do osiągnięcia” czy „marzeniami do spełnienia”, ale on po prostu chce spędzić jak najwięcej czasu z rodziną.

Chcę tworzyć wspomnienia i uchwycić chwile z moją rodziną, ponieważ rzeczywistość jest taka, że moi chłopcy będą dorastać, nie znając swojego taty i to łamie mi serce. – dodaje.

Jonnie Irwin.
Very Sad news.
Escape to the Country.

'But now I want to make plans. I want to make memories and capture these moments with my family because the reality is, my boys are going to grow up not knowing their dad and that breaks my heart.' pic.twitter.com/GVl0sbuIpe
— Pippa Ettore (@pettore) November 14, 2022

Behind-The-Scenes in our exclusive shoot with the wonderful Jonnie Irwin and his family @jonnieirwin pic.twitter.com/hsr3DBbrHM
— HELLO! (@hellomag) November 13, 2022

źródło: heart.co.uk

Ma bliźniaków i 3-latka. Znany, także w Polsce brytyjski dziennikarz mówi: odchodzę. „Jaka szkoda, że nie będą o mnie pamiętać”