Teraz, zarówno wtedy, kiedy mówimy o zideologizowaniu współczesnością, a w kontraście jest na przykład lektura podręcznika „Historia i teraźniejszość”. Nawiasem mówiąc, to jest bardzo dobre połączenie – historia i teraźniejszość. Czy Państwo wiedzą, że język polski jest bodajże jedynym, w którym przeszłość i przyszłość brzmią niemal tak samo? Jak mówię niewyraźnie, to nie wiadomo, czy mówię o przeszłości czy o przyszłości. – rozpoczął prof. Jerzy Bralczyk podczas Festiwalu Przyszłości Bomba Megabitowa.

Po niemiecku jak mówię, to jest „Zukunft” i „Vergangenheit”, prawda? Po angielsku jest „past” i „future”. Jakie różne słowa! Nawet po rosyjsku jest „proshlom” i „budushcheye”. Zupełnie inne słowa. A u nas „przeszłość”, „przyszłość”… Czy ja wiem, co jest co? I dlatego też ta „historia i teraźniejszość” powinna się nazywać „przeszłość i przeszłość”. To wtedy nie wiadomo byłoby, o co chodzi. – kontynuował Bralczyk.

A publiczność? Ryknęła śmiechem.

Profesor jest mistrzem sztuki pięknego wysławiania się. Każdy może uczyć się jego retoryki. Jednak tylko on potrafi wygłosić niezwykle inspirujący wykład na temat szkolnego podręcznika i go zrecenzować z wielką klasą. Ba! Rozbawiając przy tym zebranych do łez.

Ta część wykładu poświęcona była indoktrynacji. Nie widziałem, by ktoś z większą klasą, na tak nieideologizującym poziomie się do tego odniósł. Posłuchajcie. – napisał dr Maciej Kawecki.

Profesor Jerzy Bralczyk postanowił odnieść się do lektury podręcznika „Historia i Teraźniejszość” red. @W_Roszkowski. Ta część wykładu poświęcona była indoktrynacji. Nie widziałem, by ktoś z większą klasą, na tak nieideologizującym poziomie się do tego odniósł. Posłuchajcie. pic.twitter.com/sVTpnT2uur
— Maciej Kawecki (@kawecki_maciej) September 15, 2022

REKLAMA

Profesor rozprawiał o indoktrynacji, czyli świadomym i systematycznym procesie, którego celem jest wpojenie człowiekowi określonych ideologii i doktryn, zwłaszcza politycznych lub społecznych. W tym celu stosuje się propagandę i różne środki masowego przekazu, system oświaty szkolnej czy pozaszkolnej.

Bralczyk zaskoczył widownię podając za przykład zjawiska podręcznik do Historii i Teraźniejszości pomysłu ministra ds. edukacji i nauki Przemysława Czarnka. W opinii profesora, książka doskonale obrazuje wspomniany problem. Podzielił się refleksją, która wprawiła słuchaczy w bardzo dobry humor.

Publiczność była zachwycona sposobem, w jaki ekspert wyraził swoją dezaprobatę dla książki. Zachował przy tym klasę i uniknął nachalnej krytyki. To dowód na to, że śmiech jest receptą… na wszystko!

zobacz także

Internauci byli zachwyceni.

Profesorski Stand Up.
Jak zwykle z klasą i humorem!
Mistrz !!!
Jest genialny. Uwielbiam go słuchać. – pisali internauci pod filmem.

Profesora można słuchać godzinami 😍
— Yvonne 🇺🇦❤💪 (@Yvonne83409441) September 15, 2022

źródło: o2.pl, Twitter

Prof. Bralczyk zrecenzował HiT Czarnka. Publiczność ryknęła śmiechem! Nagranie