Amerykański kardynał Robert Prevost został nowym papieżem – Leonem XIV. Zdaniem analityków będzie on kontynuował dzieło papieża Franciszka i odnawiał współczesny kościół. To jednak byłoby złe, zdaniem Grzegorza Brauna, kandydata na prezydenta RP, byłego członka Konfederacji.

Bogdan Rymanowski, który gościł Brauna zapytał, czy polityk ma dobre nastawienie do nowego papieża.

To jest moment zwrotny. Czy Kościół Święty podąży dalej ścieżką rewolucji, czy też nastąpi jakieś otrzeźwienie, kontrrewolucja i powrót do zasad? – odpowiedział Braun.

Dopytywany, czy Kościół za Franciszka był Kościołem rewolucji, odparł, że była to rewolucja modernistyczna.

W pewnych zasadniczych kwestiach upierała się przekreślić albo przynajmniej zapomnieć tradycyjne nauczanie poprzednich stuleci i tysiącleci. Ale wiadomo, bramy piekielne Kościoła nie przemogą. Ludzie, śmiertelni są i omylni i grzeszni, ale Duch Święty działa i zobaczymy, co z tego wyniknie – powiedział Grzegorz Braun.

Na razie wiemy o jednej dobrej zbieżności. Tak jak Donald Trump zadekretował, że są dwie płcie – kobiety i mężczyźni, tak podobno kardynał Prevost, dziś Leon XIV wypowiadał się, jakby to powiedzieć… genderoscepytycznie. To jest jakiś dobry prognostyk – komentuje polityk.

REKLAMA

zobacz także

O godz. 18.08 nad Watykanem pojawił się biały dym. Wcześniej odbyły się trzy głosowania, bez rezultatu. Nowy papieżem został wybrany amerykański kardynał Robert Prevost, misjonarz, augustianin.

Nowy papież przybrał imię Leona XIV. Ma 69 lat, pochodzi z USA, ma korzenie wielonarodowościowe.

Abp Prevost pochodzi z Chicago i jest augustianinem. Kilkanaście lat służył na misji w Peru i tam też pełnił urząd biskupa Chiclayo zanim został wezwany do Rzymu. Przez dwie kadencje był ponadto przełożonym generalnym augustianów. „Kardynał jest wezwany, by oddać całe życie na służbę Kościołowi” – podkreśla abp Prevost.

Konklawe z udziałem rekordowej liczby 133 elektorów rozpoczęło się w środę i trwało ledwie dobę.

Na nowego papieża na Placu Św. Piotra czekało blisko 100 tys. osób. Faworytem konklawe był włoski kardynał Pietro Parolin.

Wśród kardynałów z Polski brało udział czterech kardynałów z Polski: Stanisław Ryłko, Kazimierz Nycz, Konrad Krajewski i Grzegorz Ryś. Nowy papież został wybrany większością co najmniej 2/3 głosów. Spośród 133 kardynałów na jedno nazwisko zagłosowało co najmniej 89 księży.

Kardynał-protodiakon kard. Dominique Mamberti, czyli najstarszy z grona kardynałów-diakonów, ogłosił wybór nowego papieża. Od stycznia 2015 r. był on prefektem Najwyższego Trybunału Sygnatury Apostolskiej, jednak jego funkcja ustała z chwilą śmierci papieża Franciszka.

REKLAMA

zobacz także

„Mamy nowego papieża! O 20.00 zabrzmi Dzwon „Zygmunt” – poinformowała krakowska archidiecezja.

Źródło: Media. Fot. Vatican News

Braun komentuje wybór nowego papieża. Droga rewolucji czy otrzeźwienia? „Są dwie płcie”