Oczekuję, żeby na najbliższym posiedzeniu Sejmu rząd przedłożył pilną informację, jak zrealizuje wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej ws. systemu odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów w Polsce – oświadczył wiceszef PO, poseł Borys Budka.

Jego zdaniem niewykonanie wyroku TSUE zagrozi wstrzymaniem środków unijnych dla Polski, a w dalszej perspektywie – wyprowadzeniem Polski z Unii Europejskiej.

System odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów w Polsce nie jest zgodny z prawem Unii – orzekł w czwartek Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. TSUE uwzględnił wszystkie zarzuty podniesione przez Komisję Europejską i stwierdził, że Polska uchybiła swoim zobowiązaniom wynikającym z prawa UE.

REKLAMA

„Dzisiejszy wyrok TSUE wprost pokazuje, że obrany przez obecną władzę kierunek – na zwarcie, na deptanie europejskich wartości, ale przede wszystkim na budowanie systemu, który nie ma nic wspólnego z zasadą trójpodziału władzy, to jest kierunek bardzo zły. Dzisiaj największym niebezpieczeństwem, które dotyczy przyszłości Polski, to wyprowadzenie Polski z Unii Europejskiej” – powiedział Borys Budka podczas czwartkowej konferencji prasowej w Katowicach.

„Dzisiaj jasno trzeba powiedzieć, że nierespektowanie wyroków TSUE to jest wielkie zagrożenie dla dziesiątek, setek miliardów złotych, które mogą wpłynąć do Polski w najbliższej perspektywie finansowej. Dzisiaj czas zażądać od premiera Morawieckiego i Jarosława Kaczyńskiego i natychmiastowej realizacji wyroku TSUE, który wprost stwierdził, że system dyscyplinarny w Polsce, stworzony przez Ziobrę i jego ludzi w stosunku do sędziów i ludzi wykonujących wolne zawody prawnicze, jest systemem sprzecznym nie tylko z polską konstytucją, ale również prawem unijnym. Dzisiaj jedynym zagrożeniem środków europejskich dla Polki jest nierespektowanie tego wyroku” – dodał.

„Dlatego oczekuję, żeby jeszcze na najbliższym posiedzeniu Sejmu rząd przedłożył pilną informację, jak zrealizuje ten wyrok, dlatego że jeśli nie będzie reakcji ze strony premiera Morawieckiego i większości rządowej to, niestety, ale środki europejskie, którymi rząd się chwali na billboardach, a które są ciężko wypracowane przez porozumienia europejskie, te 770 mld zł może być zagrożone, bo przypomnę, że premier Morawiecki rok temu zgodził się na mechanizm warunkowości. Dzisiaj niewykonanie wyrok TSUE, niecofnięcie się z demolki systemu sprawiedliwości grozi w pierwszej kolejności wstrzymaniem, zamrożeniem środków dla Polski, a później wyprowadzeniem Polski z Unii Europejskiej” – oświadczył wiceprzewodniczący PO.

„Z całą mocą chcę powiedzieć, że całkowitą odpowiedzialność za wstrzymanie środków europejskich dla naszej ojczyzny ponosi ta ekipa rządząca, ponosi osobiście Jarosław Kaczyński, który zgodził się na zmiany proponowane przez Ziobrę, które prawomocnie, ostatecznie TSUE uznał za niezgodne z traktatami europejskimi” – podkreślił Budka.

REKLAMA

Skrytykował także środowe orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł, że przepis traktatu unijnego, na podstawie którego TSUE zobowiązuje państwa członkowskie do stosowania środków tymczasowych ws. sądownictwa, jest niezgodny z konstytucją.

„Sytuacja prawna jest oczywista – wczoraj tzw. Trybunał Konstytucyjny nie miał żadnych kompetencji, by w 5-osobowym składzie z prokuratorem stanu wojennego na czele orzekać o sprawie, która została już wcześniej przesądzona i w referendum, i później w orzeczeniu pełnej izby TK. To była próba politycznego zablokowania wyroku TSUE, to była próba naruszenia przez TK w imię politycznego, PiS-owskiego interesu postanowień i polskiej konstytucji, która zobowiązuje do przestrzegania prawa międzynarodowego, i traktatów europejskich” – oświadczył Budka.

zobacz także

Niedzielski o trzeciej dawce szczepionki: skuteczność zdecydowanie wyższa

Podkreślił, że rząd i większość parlamentarna ma obowiązek wykonania wyroku TSUE. „Jeśli rząd tego nie zrobi, jeżeli większość parlamentarna nie przywróci normalnego dyscyplinarnego systemu, czyli nie wyeliminuje tej pseudoizby w Sądzie Najwyższym, to po pierwsze – Polsce grożą kary finansowe, a po drugie – zgodnie z mechanizmem warunkowości, na który zgodził się premier Morawiecki rok temu, może to oznaczać, że ze środków europejskich nie zostanie dla Polski nic” – wskazał.

„Nie rozumiem absolutnie tej antypolskiej polityki tego rządu, bo trzeba jasno nazywać rzeczy po imieniu – dzisiaj dla pozbycia się z systemu sprawiedliwości niewygodnych sędziów, dla pozbycia się z systemu sprawiedliwości ludzi, którzy bronią obywateli przed tą władzą, rząd PiS kładzie na szali środki UE, środki nas wszystkich” – mówił wiceszef PO.

REKLAMA

Ta konfrontacja z UE – dodał – „nie ma nic wspólnego z walką o zasady, walką o jakiś nowy system wymiaru sprawiedliwości – chodzi tylko o to, żeby nad Kaczyńskim nie było żadnej kontroli” oraz o to, żeby „niezależnych sędziów wyeliminować”.

„Niewykonanie tego wyroku, czyli udawanie, że wczoraj pseudotrbyunał cokolwiek zablokował, będzie oznaczało możliwość zamrożenia, zablokowania środków europejskich, za co osobiście będzie odpowiedzialny Kaczyński, bo chyba nikt nie ma wątpliwości, pod czyje dyktando działa tzw. TK” – powiedział Budka. (PAP)

Budka: niewykonanie wyroku TSUE grozi wstrzymaniem środków unijnych dla Polski