Według sondażu dla „dorzeczy.pl” do sejmu weszłoby pięć ugrupowań. Byłoby tak, gdyby zachowana była sytuacja, w której Suwerenna Polska Zbigniewa Ziobry idzie do wyborów razem z Prawem i Sprawiedliwością. W takim przypadku, blok Zjednoczonej Prawicy, zyskałby 35 proc. głosów.
Na drugim miejscu byłaby Koalicja Obywatelska, zgarniając 24 proc. głosów. Na poparcie rzędu 12 proc. liczyć mogłaby koalicja Polski 2050 Szymona Hołowni i Polskiego Stronnictwa Ludowego. O jeden punkt procentowy mniej zgarnęłaby Konfederacja. W parlamencie znalazłoby się też miejsce dla Lewicy, która liczyć może dziś na 9 proc. poparcie.
Inaczej stałoby się, gdyby Suwerenna Polska Ziobry poszła do wyborów samodzielnie. Minister sprawiedliwości i prokurator generalny, zgarnąłby wtedy ze swoim ugrupowaniem zaledwie 3 proc. głosów.
Ciekawe jest również badanie dotyczące frekwencji. Według ostatniego sondażu IPSOS, frekwencja byłaby bardzo wysoka – osiągnęłaby poziom 67 proc.
Sondaż IPSOS dla portalu dorzeczy.pl został zrealizowany w dniach 16-19 maja 2023 r. Badanie zrealizowano na ogólnopolskiej reprezentatywnej próbie tysiąca dorosłych Polaków. Losowanie próby miało charakter warstwowo proporcjonalny. Kontrolowano miejsce zamieszkania respondenta pod względem województwa i kategorii wielkości miejscowości.
Po wizycie w Polsce delegacja Parlamentu Europejskiego uznała, że „wolność mediów w Polsce jest zagrożona, w związku z tym jest też zagrożona demokracja” – podkreśla Onet.
Minister Czarnek był „brutalny i agresywny”, a szef KRRiT Maciej Świrski to „profesjonalny propagandysta w bardziej klasycznym stylu” – opowiada OKO.press Ilana Cicurel.
Członkowie Komisji Kultury i Edukacji przez trzy dni spotkali się z przedstawicielami rządu, w tym ministrem edukacji i nauki Przemysławem Czarnkiem i Maciejem Świrskim z Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji oraz mediami i organizacjami pozarządowymi.
Rozmawiali o sprawie prof. Barbary Engelking oraz koncesji dla radia TOK FM.
Wrażenie zrobiło na delegacji spotkanie z Czarnkiem. Ilana Cicurel, europosłanka Renew z Francji: „Jego brutalność była szokująca”.
Do jednej z moich koleżanek krzyknął: »Przestań się śmiać!«. Choć wcale się nie śmiała – opowiada Cicurel.
Do przewodniczącej delegacji, która jest Niemką, Czarnek się zwrócił: „Twoi przodkowie zabili mnóstwo ludzi, my jesteśmy potomkami bohaterów„.
Ilana Cicurel przypomniała Czarnkowi, że trwa wojna Rosji z Ukrainą: „Powiedziałam, że to jest wojna cywilizacji, a my jesteśmy po stronie wolności”. Czarnek odpowiedział na to, że w Polsce Solidarność wywalczyła wolność, a dziś to we Francji wolność stoi pod znakiem zapytania.
Co na to sam minister? Cieszy się ze spotkania!
Też się cieszę ze spotk. Wszystkie pyt. i antypolskie, bezczelne tezy spotkały się z moją jednoznaczną reakcją. Skąd niezadowolenie? Z powodu zaproszenia Komisji na beatyfikację Ulmów? Cóż, prawda, nijak pasująca do ich tez, zabolała i z bólem wrócili do Brukseli. Przewidywalne – odpowiada na zarzuty minister.
Czy pan jest kretynem? Oceniono nasz kraj pod względem wolności, wiarygodności i pluralizmu mediów niemal jako najgorszy w UE. I ty jesteś z siebie i tego faktu dumny? – pyta Czarnka internauta.
To nie jest delegacja, która przyjechała pogadać, wróci i zapomni. My nie zapomnimy. Nie mamy prawa porzucić was – powiedziała OKO.press Ilana Cicurel.
Źródło: Do Rzeczy, Radio ZET, Onet, OKO.Press. Fot. Suwerenna Polska