Kanada nałożyła nowe sankcje na Rosję w związku z inwazją na Ukrainę. Tym razem dotyczą one instytucji finansowych oraz rosyjskich bankowców i ich rodzin – poinformowała minister spraw zagranicznych Kanady Melanie Joly. Wśród objętych nimi jest m.in. Jelena Kabajewa, matka dzieci Władimira Putina, jego kochanka i partnerka.

Chwilę wcześniej kolejne sankcje nałożyła Unia Europejska, w tym także na Kabajewą. USA wstrzymały się z tym – uznając, że może to rozwścieczyć prezydenta Rosji.

Najnowsze sankcje objęły „wysokich rangą urzędników rosyjskich instytucji finansowych i członków ich rodzin oraz kluczowych instytucji finansowych i banków” – napisano w komunikacie resortu spraw zagranicznych. Komunikat wymienia 22 osoby i cztery instytucje, w tym m.in. członków rad nadzorczych i zarządów Gazprombanku, Sovcombanku (ros. Sowkombanku) i VTB (ros. WEB) Banku.

Na liście jest „Pierwsza dama” Rosji – Alina Kabajewa, była gimnastyczka, olimpijka, ale także dwie córki rosyjskiego oligarchy Michaiła Friedmana, uznawanego za jednego z czołowych rosyjskich finansistów.

REKLAMA

W poniedziałek Kabajewa znalazła się w gronie osób objętych sankcjami przez Unię Europejską!

13 maja z kolei o nałożeniu sankcji na domniemaną żonę rosyjskiego dyktatora poinformował rząd brytyjski.

Kochanka Władimira Putina jest "naczelnym szefem propagandy" – twierdzi rosyjski działacz opozycyjny Gieorgij Ałburow. Opisuje też, ile zarabia Alina Kabajewa i jakie nieruchomości posiadają jej krewni.https://t.co/GUoSzsFB0v
— tvn24 (@tvn24) April 8, 2022

Kabajewa jest przewodniczącą rady dyrektorów National Media Group, największej prywatnej rosyjskiej firmy medialnej. Była też deputowaną do Dumy Państwowej z ramienia putinowskiej Jednej Rosji.

Według zachodnich mediów Kabajewa urodziła Putinowi dwóch synów, choć nie ustają spekulacje, że dzieci jest więcej, a Kabajewa jest obecnie w kolejnej ciąży z prezydentem Rosji.

zobacz także

Kochanka Putina nie tylko ma korzystać z jego pieniędzy – mieszkając do niedawna w Szwajcarii, ale także ostro broni inwazji Rosji na Ukrainę.

Krytykuje między innymi Międzynarodowy Komitet Olimpijski za wykluczenie rosyjskich sportowców z rywalizacji.

Ich „troska” o świat jest tak samo obłudna, jak walka o czysty sport. Nie przejmowali się i nie usuwali z konkursów żadnego kraju, który uczestniczył w zabiciu setek tysięcy cywili w Jugosławii, Iraku, Libii, Syrii. Ale teraz przedstawiciele sportu są bardzo źli na to, że Rosja zdecydowała się chronić Donbas i Ługańsk przed nazistami – stwierdziła Kabajewa.

Dodała, że hipokryzja czołowych przedstawicieli sportu ma długą historię.

Warto powtórzyć. Powiedziała ona, że Rosja chroni Donbas i Ługańsk przed nazistami! To slogan wyjęty z propagandy, którą karmieni są teraz Rosjanie przez putinowskie media.

Stosunek do Rosji to najbardziej wstydliwa strona w historii światowego sportu. Kierownictwo wielu międzynarodowych organizacji sportowych od dawna angażuje się w całkowicie niesportowe sprawy pod różnymi pretekstami – twierdzi Kabajewa.

Zdaniem gimnastyczki, świat sportu walczy z Rosją, bo ta jest sportową potęgą.

Nasze sukcesy na kolejnych igrzyskach potwierdziły, że rosyjski sport jest na wysokim poziomie nie dzięki wyjątkom dopingowym, ale dzięki talentowi naszych sportowców. Rosja była, pozostaje i będzie wielką sportową mocą. Nic nie można z tym zrobić – zapewnia.

Źródło: Media

„Pierwsza dama Rosji” objęta ostrymi sankcjami. To zaboli i rozwścieczy Putina