Anna Wendzikowska, była gwiazda Dzień Dobry TVN rozpętała burzę pisząc o mobbingu w stacji z ulicy Wiertniczej. Prawdziwą. Co prawda TVN odpowiedział, ale to co piszą anonimowo pracownicy stacji do Wendzikowskiej burzy mit TVN. – Macie wiele do posprzątania – odpowiada stacji Wendzikowska. W swojej relacji pada nazwisko jednej z domniemanych mobberek. Co TVN zrobił z pracowniczką? Jak polski kościół… przesunął ją na inne stanowisko?!

Dziękuję za ostatni post i za prawdę. W tej firmie traci się swoją pewność siebie, wiarę we własne możliwości i przede wszystkim siebie. Nerwica, lęki i strach, że w każdej chwili stracę pracę. »A przecież mam kredyt, zobowiązania, nie mogę sobie na to pozwolić«. Więc patrząc na ten cały syf, uśmiecham się i robię wszystko, by znowu usłyszeć: »sorry, nie klika się«. Ta praca to było wielkie marzenie, nigdy nie spodziewałam się, że przez te kilka lat wyleję tyle łez i doprowadzę się do tak fatalnego stanu psychicznego – to treść wiadomosci, jaką otrzymała Wendzikowska od jednej z rpacownic TVN.

Podobnych wpisów, wiadomości, sms Wendzikowska, jak twierdzi otrzymuje w ostatnich dniach ogromne ilości.

Część z nich umieściła na swoim instagramie.

Dowiadujemy się np. że niemal wszyscy w Dzień Dobry TVN są bez umów o pracę, za to na umowach o dzieło, lub tez mają swoje firmy. I wystawiają faktury. Ale nie to jest największym problemem dla piszących. Nie tylko tych, którzy pracują przy „DD TVN”.

REKLAMA

Skala problemu? Ogromna, patrząc i czytając te wiadomości.

I jeszcze jeden wpis.

Padają konkretne nazwiska. M.in. o osobie, która ma teraz robić „śniadaniówkę w Polsacie”.

Anna Wendzikowska pisze do TVN: takie rozwiązanie? Spoko.

zobacz także

Sporo komentarzy zebrał wpis samego TVN, pod postem Wendzikowskiej.

Aniu, Twój wpis poruszył bardzo wiele osób.
W redakcji DDTVN zdarzały się niestety zachowania, które nie powinny były mieć miejsca w dobrze zarządzanej, przyjaznej firmie jaką chcemy, żeby był TVN.
Po otrzymaniu Twojego listu, wprowadziliśmy sporo zmian organizacyjnych i personalnych.
Przytoczone przez Ciebie sytuacje nie powinny były się nigdy zdarzyć i zrobimy wszystko, żeby się nie powtórzyły – napisało TVN.

To jedynie część z kilkudziesięciu komentarzy.

Serio??? Wasze stanowisko jako stacji to komentarz pod postem Ani??? To jakiś żart ???🙈Świętujecie 25-lecie??? Przez tyle lat jako korporacja nie potrafiliście stworzyć systemu, który zapobiegałby mobbingowi i chroniłby pracowników.Co robi Wasz dział HR / PR ??? Odsyłam Was na profil @nomadmum81 .Olga Legosz ma 20sto letnie doświadczenie w pracy HR.Krok po kroku pisze co powinniście zrobić w tej sytuacji , jak się zachować. Straciłam do Was zaufanie jako widz,sympatyk stacji.

@tvn.pl czy zmiany personalne oznaczają zwolnienia, czy przesunięcia? I czy można otwarcie mówić o nazwiskach tych osób, by inni pracodawcy wiedzieli kogo się wystrzegać?

@tvn.pl a tych zachowań wcześniej nikt nie widział w firmie? Ani obok ani niżej ani wyżej? Nie wierzę a teraz niby wszyscy współczują, przepraszają, wprowadzą zmiany… Do następnego razu?

@tvn.pl masakra!!

@tvn.pl proszę to opublikować na swoim profilu. Dużą czcionką!

@tvn.pl Afera mobbingowa w Faktach lata temu i kilka innych w TVNie , najbardziej zaklamana stacja. Bylo jest i bedzie.

Drogi TVN macie dużo do posprzątania. Czas uderzyć się w piersi i coś z tym zrobić – pisze Wendzikowska.

Macie dużo do posprzątania – pisze o TVN Wendzikowska. „Nikt nie wie, ile zarobi, nikt nie ma etatu”! Foto