Niech przemówi SZTUKA. Kilka zdań dla historii Śląska.
– ze specjalną dedykacją dla tych, którzy twierdzą, że nas nie ma…
Nie w kontrze do nikogo – ale dla nas samych –

W Teatrze KOREZ odbyła się premiera teledysku – BANITA – śląskiego rapera Marcina KIERONA Kierońskiego z gościnnym udziałem Posła do Parlamentu Europejskiego Łukasza Kohuta.

Spotkanie rozpoczęło się od przypomnienia ważnych słów, które padły na forum Parlamentu Europejskiego w grudniu 2020 r.: I stoja tukej, chocioż we Warszawie godajom, że Ślonzoków
i Ślonzoczek niy ma, że niy ma prawa być ślonskij godki, że niy ma ślonskij nacyje. A to niy ma gańba być ze myńszości. To niy ma ganba godać po ślonsku.

Słów, które stały się inspiracją dla powstania utworu. Kilku zdań dla historii Śląska, z dedykacją
dla tych, którzy twierdzą, że Ślązaków nie ma. Nie w kontrze do nikogo – ale dla nich samych.

REKLAMA

Łukasz KOHUT, Poseł do Parlamentu Europejskiego: Śląsk jest otwarty i wielokulturowy. Ślązacy
i Ślązaczki istnieją. Śląska tożsamość i język śląski też. Musimy o tym przypominać na każdym kroku, bo niestety od zawsze neguje się nasze istnienie. Ten utwór i ten klip są właśnie o tym. Przekaz
jest mocny, zdaje sobie z tego sprawę, ale artyście zawsze wolno więcej. Mam nadzieję, że ten klip będzie takim mini-kompendium wiedzy o tych wymazanych kartach historii i że przesłanie BANITY dotrze do Prezesa i Prezesa GUS. Śląska kultura i ślōnskŏ gŏdka rozwijają się od wielu lat bez wsparcia instytucjonalnego państwa, a my po prostu chcemy być w końcu uznani i docenieni. Europa jest wielokulturowa, Śląsk jest wielokulturowy, a nasza kultura i historia nie są w kontrze do historii Polski, ale są po prostu inne. No i cieszę się, że mogłem zadebiutować jako raper.

Marcin KIERON Kieroński, raper: To mój osobisty manifest, którym chciałem przekazać odczucia,
że będąc Ślązakiem żyjącym w Polsce, czuję się banitą, wygnańcem – nie uznaje się mojej narodowości, nie uznaje się mojego pierwszego języka, nie respektuje się praw mniejszości, z której pochodzę. Zakłamuje historię. Chciałem uświadomić, że jesteśmy – mamy swoją kulturę, którą będziemy przekazywać naszym bajtlom, swoją odrębność. Chcemy by nas wysłuchano.
Chcemy by respektowano nasze prawa.

Klopsztanga Studio: Jako autorzy teledysku wierzymy, że dzięki kawałkowi KIERONA, nieznana szerszej publiczności historia Śląska pójdzie w świat i wzrośnie świadomość na temat naszej kultury
i języka. Wierzymy, że Śląsk to miejsce dla każdego, bez względu na pochodzenie czy jakąkolwiek odmienność. Zdecydowanie sprzeciwiamy się nacjonalizmowi, bo w żadnej odsłonie nie służy różnorodności kulturowej, w którą wierzymy.

Niech przemówi SZTUKA. Kilka zdań dla historii Śląska.– ze specjalną dedykacją dla tych, którzy twierdzą, że nas nie ma…Nie w kontrze do nikogo – ale dla nas samych –

Niech przemówi SZTUKA. Kilka zdań dla historii Śląska.
– ze specjalną dedykacją dla tych, którzy twierdzą, że nas nie ma…
Nie w kontrze do nikogo – ale dla nas samych –

Europoseł Kohut w teledysku. To się Kaczyńskiemu nie spodoba