I dodaje:
Ale atakowania mnie i mojej rodziny przez zarzucanie nam braku dbania o pamięć bliskich w taki dzień nie jestem w stanie tolerować. Każdy, kto był na cmentarzu żydowskim chociaż raz w życiu, wie, że w religii żydowskiej nagrobki wystawia się rok po śmierci. Musiał to również wiedzieć dziennikarz z Faktu, który specjalnie wybrał się na cmentarz żydowski w Warszawie, aby odwiedzić grób mojego ojca. Nie przeszkadzało mu to, bez żadnej weryfikacji, napisać taki paszkwil z okazji Dnia Wszystkich Świętych. Teraz ten paszkwil podają ci, którzy zwalczają mnie i moje działania na co dzień.
Śpiewak domaga się przeprosin.
Nie mają mnie jak atakować merytorycznie, więc wybierają najbardziej obrzydliwy atak ad personam, jaki można sobie wyobrazić. Domagam się przeprosin i sprostowania na łamach @FAKT24PL. – pisze.
Obrzydliwy tekst! Ktoś kto go napisał i ten co go puścił to idioci. Pomijając rodzaj miejsca, to generalnie z tego co wiem zaleca się usadowienie nagrobka właśnie po roku, by nie osiadał. Ciekawe czy idiota, który to pisał zadzwonił do pierwszego lepszego zakładu kamieniarskiego – to komentarz pod wpisem Śpiewaka.
No to bardzo podłe było, Janku. Trzym się, miałeś wspaniałego ojca – czytamy w innym komentarzu.