Jarosław Kaczyński coraz częściej i mocniej uderza w osoby LGBTQ, które go najwyraźniej bawią… Dowodem na to jest ostatnia podróż do Grudziądza, gdzie atakował osoby transpłciowe i z nich drwił. „Ja nie jestem Władysław, ja jestem Zosia” – mówił polityk. Z niego z kolei zakpił Roman Giertych. Wtórował mu europoseł KO Radosław Sikorski.

Jak całuje Kaczyński?

„Całował jak Zosia czy jak Władysław?” – zastanawia się prawnik Roman Giertych.

Na co odpowiedział mu Sikorski: „Nie jestem uprzedzony, więc odebrałem to po prostu jako wyraz szacunku od szefa”.

Nie jestem uprzedzony więc odebrałem to po prostu jako wyraz szacunku od szefa. https://t.co/zsxzBFVvHY
— Radosław Sikorski MEP 🇵🇱🇪🇺 (@sikorskiradek) July 3, 2022

Jarosław Kaczyński, albo Zosia czy Władysław, potrafią szanować, to i „rączki całują”. Chyba, że chodzi o osoby ze środowiska lgbtq to szacunek wyraża się w inny sposób… Jak twierdzi Kaczyński, osoby te mają problem z „zachwianiem świadomości”, dlatego trzeba im pomóc.

REKLAMA

Według polityka operacja jest wymagana, ale niekoniecznie rozwiąże problem.

W skrajnych wypadkach trzeba przeprowadzić operację, ale to nie oznacza, że po tej operacji mężczyzna będzie kobietą, a kobieta mężczyzną – stwierdził w sobotę w Białymstoku.

Kaczyński – jak twierdzi – posiada wiedzę elementarną z biologii i wie, że „płeć jest zdecydowana na poziomie chromosomów”. W jego opinii, lgbtq to moda, która z czasem minie. No bo przecież „Bóg dał, co dał. To są urojenia, brednie”. No ba, przecież Kaczyński ma order Jarosława Mądrego”.

To hipokryzja?

Podobno, gdy Kaczyński „rączki całował” to jeszcze nie mówiono no wyborze płci.

Czyli co prezes wyprzedził epokę LGBT? – pisali internauci.

zobacz także

Inni tłumaczą, że prezes ma dwa oblicza, które używa zamiennie, m.in: w zależności od osób z jakimi ma styczność.

Sikorskiego, jak Zosia. Cieślikowskiego , jak Władysław. pic.twitter.com/tvh71k90Ag
— Maria #PYRA 🇵🇱🇪🇺🇺🇦🇨🇦 (@MariaLe85219860) July 3, 2022

Czy też pory dnia…

Zależy o której… pic.twitter.com/5PY4WPpAUI
— Roy Batty off the shoulder of Orion (@ModelN6MAA10816) July 3, 2022

Atak skierowano również w stronę prawnika, twierdząc, że tym „prymitywnym wpisem sięgnął dna”.

Chociaż poseł KO Tomasz Grodzki ma odmienne zdanie o Giertychu.

Marszałek Senatu został zapytany podczas środowego briefingu o swoją niedzielną wypowiedź o kandydaturze Romana Giertycha na prokuratora generalnego po ewentualnym zwycięstwie opozycji w wyborach. Stwierdził, że prawnik bardzo dobrze sprawdził by się w tej roli.

Zaznaczył jednak, że celem jest „przywrócenie niezależności prokuratury”, a on nie ma możliwości prawnych do wskazania kandydatów.

Według relacji mediów lokalnych, marszałek Tomasz Grodzki miał powiedzieć, że Roman Giertych byłby dobrym kandydatem na prokuratora generalnego, po rozdzieleniu tej funkcji z funkcją ministra sprawiedliwości.

źródło: naTemat, PAP

Giertych kpi z Kaczyńskiego. „Całował jak Zosia czy jak Władysław?” Foto