Mamy prawo pytać, czy naczelny Onet-u, który na 3 dni przed wyborami poinformował o zatrzymaniu żołnierzy, którzy strzelali na granicy, wiedział o tym, ze te strzały były wymierzone w kierunku ich kolegów? @bweglarczyk – pyta poseł KO Roman Giertych.

Skandal związany z zatrzymanie polskich żołnierzy na granicy z Białorusią nie kończy się. Podobnie jak postępowanie prokuratorskie. Wedle ostatnich doniesień problem z żołnierzami nie polegał jedynie na tym, że chcieli powstrzymać migrantów przed nielegalnym przekroczeniem granicy. Ale, że strzelali tak, że narażali swoich kolegów na utratę zdrowia.

Tekst Onetu został opublikowany tuż przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Giertych sugeruje, że miał zaszkodzić koalicji rządzącej, czy wyłącznie PSL, którego szef jest Ministrem Obrony Narodowej?

Oczywiście, że wiedział. To była ewidentna pomoc pisiorom w wyborach – odpowiada internautka.

REKLAMA

zobacz także

No właśnie. W czyim interesie działali @Wyrwal i @Edytazemla publikując taki tekst przed ciszą wyborczą? Dlaczego komentariat o tym milczy? Nie będzie rozliczenia kolegów za pseudodziennikarstwo? Nie będzie hieny roku? – czytamy w innym wpisie.

Można przypuszczać, że gdyby nie odpalenie negatywnych emocji, to KO zdecydowanie wygrałaby wybory. Kolejny parszywy wpływ mediów na demokratyczne wybory – dodaje internauta.

Bartosz Węglarczyk odpowie na pytanie Romana Giertycha?

Źródło: X. Fot. ARC

Giertych pyta – Węglarczyk z Onetu ma się tłumaczyć