Poseł KO Roman Giertych przekazuje dalej wpis internautki, to kolejny wpis posła w odpowiedzi na słowa Anny-Marii Żukowskiej, która zaatakowała córkę Giertycha. Ta miała ojca nie upilnować w głosowaniu nad penalizacją pomocnictwa w aborcji. Ustawa nie przeszła w Sejmie. Zabrakło kilku głosów.

Jak wielu wie, po pani Żukowskiej Annie niczego dobrego spodziewać się nie można. Z pasją od lat niszczy lewicę i sprzyja PiS, jak może. Ale zaczepianie na Twitterze córki Romana Giertycha ws. decyzji jej ojca, to już przekroczenie Rubikonu. Ohyda do potęgi entej – pisze internautka.

A sam Giertych wrzuca tę wypowiedź na swojej tablicy na portalu X.

REKLAMA

zobacz także

Posłanka Lewicy Anna Maria Żukowska zarzuciła córce Romana Giertycha, że ta nie dopilnowała swojego ojca.

Poseł Koalicji Obywatelskiej Roman Giertych stanął w obronie swojej rodziny.

Onet przypomina, że „Sejm w piątek nie uchwalił nowelizacji kodeksu karnego. Projekt zakładał dekryminalizację pomocy w aborcji oraz przerywania ciąży za zgodą ciężarnej do 12. tygodnia trwania ciąży. Przeciw uchwaleniu ustawy było 218 posłów, za jej uchwaleniem głosowało 215 posłów”. „W gronie parlamentarzystów, którzy głosu nie oddali, był Roman Giertych z KO. Poseł był obecny na sali, ale na czas głosowania wyjął kartę. Po ogłoszeniu wyników głosowania na Giertycha wylała się fala krytyki, a Donald Tusk pozbawił go funkcji wiceprzewodniczącego klubu KO”.

Anna Maria Żukowska z Lewicy zwróciła się publicznie do córki posła, Marii Giertych, wypominając jej, że nie dopilnowała swojego ojca w sprawie tego głosowania.

„@GiertychMaria, niestety drugi raz nie przypilnowała Pani. Zabrakło 4 głosów, w tym Pani ojca” – napisała Żukowska.

Giertych odpowiedział Żukowskiej na portalu X.

„Droga Pani, a może zamiast atakować moje dzieci (akurat Marysia nigdy w tej sprawie się nie wypowiadała) przygotowałaby Pani projekt bardziej merytoryczny niż ten bubel prawny?”.

Źródło: Media, X. Fot. ARC

Giertych znów odpowiada posłance Żukowskiej. Zabolało?