„Idealna kampania reklamowa nie istn…”

Kiedy wydawałoby się, że gwara śląska słabnie i coraz rzadziej się z niej korzysta, tak naprawdę nabiera na sile i coraz częściej można ją zobaczyć. Gdzie? No właśnie, w reklamie.

Marketingowcy i specjaliści od reklamy bez przerwy muszą wykazywać się kreatywnością. Tworzą reklamy, które angażują i wciągają odbiorców w interakcję z marką.

Chwytliwe slogany, ciekawe, proste hasła, łamigłówki, „zabawa słowem” to najchętniej wykorzystywane przez specjalistów techniki, którzy za wszelką cenę pragną wpisać się w tożsamość firmy i potrzeby odbiorców.

REKLAMA

Sukcesem zdecydowanie może pochwalić się PoNaszymu.pl, czyli śląskie biuro językowe, we współpracy z agencją Job’n’Joy wpadli na nietypowy pomysł.

Zauważyli oni potencjał języka regionalnego i postanowili go wykorzystać tworząc kampanie reklamowe dla wielu znanych marek. To dzięki nim „Śląsko godka” zagościła w marketingu na dobre i Ślązacy otrzymywali oferty od takich marek jak Coca Cola, Tchibo czy Samsung.

Dzięki tym działaniom „Śląsko godka” zyskuje na popularności i jest wyrazem szacunku dla mieszkańców regionu. Aż 96,7% respondentów uważających się za Ślązaków potwierdziło, że kampanie reklamowe w gwarze śląskiej są odbierane bardzo pozytywnie.

zobacz także

Ukrainiec z Wronek deportowany. Mężczyzna notorycznie łamał prawo.

Na uwagę zasługuje ostatnia kampania stworzona dla firmy Allegro. Można by rzec, że to fenomen „zabawy słowem”, gdzie nawiązano do jednej z dzielnic Katowic – Nikiszowca.

Nikiszowiec to zabytkowe osiedle robotnicze powstałe w latach 1908-1919 dla górników kopalni Giesche, które chętnie teraz odwiedzają turyści. Pomysłodawcy postanowili nawiązać do nazwy osiedla w kampanii reklamowej dzieląc ja na trzy słowa. Tak oto powstało hasło „Ni kisz owiec”, które opatrzono grafiką owiec „kiszących się” w słoiku z zaprawą.

Ta reklama dla firmy Allegro ma na celu przekazanie innym, że nie ma sensu próżnować i marnować czas przy starym sprzęcie, jeśli można skorzystać z nowych technologii, a świeże oferty klienci znajdą właśnie na Allegro.

„Po co się kisić ze starymi technologiami, jeśli świeże oferty masz na tacy?! Dołącz do Allegro i ciesz się świeżością” – tak brzmi hasło reklamowe, które umieszczono na billboardzie.

Wielki billboard można zobaczyć na ulicach Śląska, m.in. przy ul. Uniwersyteckiej w Katowicach.

Dziwom sie na tyn bild i myśla, że mioł recht Richard Riedel, kiery nom śpiywoł, że "w życiu piękne są tylko chwile". Luty 2021 rok, #Katowice Nikiszowiec. Jeszcze przed otwarciem #ŚlonskoAmbasada. #KamilDurczok pic.twitter.com/TgJGNCN91y
— Łukasz Kohut 🇪🇺 (@LukaszKohut) November 17, 2021

Śląski stał się normalnym narzędziem komunikacji.

„Dla nas to jest ważne, że ktoś traktuje śląski jako normalny język komunikacji, a nie coś śmiesznego – bo kiedyś bywało tak, że jak ktoś coś robi po śląsku, to musiało być śmieszne. A także dzięki nam te marki odkrywają, że śląski to jest normalne narzędzie komunikacji.” – powiedział w rozmowie z WKatowicach.eu Adrian Goretzki z PoNaszymu.pl

źródło: wkatowicach.eu

Śląsko godka w kampaniach reklamowych! Allegro wie jak przemówić do ludzi „Ni kisz owiec!”