W związku z komunikatem Prezesa i Wiceprezesów Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 11 marca 2024 r. oświadczam, że podzielam sformułowaną w nim ocenę prawną pisma Ministra Sprawiedliwości z dnia 20 lutego 2024 r., w którym podejmuje on próbę odwołania Prezesa Sądu Apelacyjnego w Warszawie – napisała prezes Manowska. To efekt odwołania sędziego Schaba przez ministra sprawiedliwości – Adama Bodnara.

Schab to zaufany człowiek Zbigniewa Ziobry.

Podejmowane próby zakwestionowania statusu SSA Piotra Schaba jako Prezesa Sądu Apelacyjnego w Warszawie oraz jego zastępców naruszają obowiązujące przepisy, są pozbawione podstaw prawnych i jako takie pozostają bezskuteczne, co wynika również z postanowienia Trybunału Konstytucyjnego z 27 lutego 2024 r., którym zawieszono obowiązywanie przedmiotowej decyzji Ministra Sprawiedliwości – pisze Manowska.

Na co dzień znana z przyjaźni z prezydentem Andrzejem Dudą.

21 lutego minister sprawiedliwości Adam Bodnar odwołał Prezesa Sądu Apelacyjnego w Warszawie Piotra Schaba.

Pani niby-Prezes w pełni solidaryzuje się z PiS. Brakuje kontroli nad sędziami, ich status pozwala im na wszystko, nawet na łamanie prawa, i to wszystko bez konsekwencji
— Jarosław Krystosiak (@k_jarecki) March 11, 2024

REKLAMA

zobacz także

Internauci dobitnie komentują opinię Małgorzaty Manowskiej.

Oświadczam oświadczeniu pani Manowskiej, że zgodnie z wyrokami sądów europejskich kucharka prezesa /ani nawet kucharka Dudy/ nie jest sądem.
Informuję też jej wiedzę konstytucyjną, że Nawacki i Schab nie są "normą konstytucyjną" godną rozpatrywania przez konstytucyjny sąd pic.twitter.com/ix8sGJrntF
— Grzela #WolneSądy #Konstytucja #GdzieSąDzieci (@alezrg16) March 11, 2024

Źródło: Twitter. Fot. ARC

I prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska broni reformy Zbigniewa Ziobry. I pisze list w sprawie sędziego Schaba