Radosław Sikorski po ostrym starciu z europosłanką Beatą Kempą nie zwalnia tempa. Znów odnosi się do sprawy, usprawiedliwiając swoją wypowiedź zachowaniami polityków partii Jarosława Kaczyńskiego.

Przypomnijmy, że zaczęło się od… flagi umieszczonej na siedzibie Generalnej Dyrekcji Lasów Państwowych. Beata Kempa była zachwycona, Radosław Sikorski postanowił ten fakt dobitnie skomentować.

Skończyło się na słowach: „Walnij się w zatłuszczony łeb”.

REKLAMA

Beata Kempa rozpłakała się i przyznała, że czuje się ostro atakowana przez Sikorskiego.

Czy pani Anna Zalewska, której pan minister Dworczyk kazał „mordę psu lizać” rozpłacze się dziś w Polsacie?
— Roman Giertych (@GiertychRoman) October 22, 2021

Tymczasem Radosław Sikorski dalej komentuje zaistniałą sytuację:

Ale jak 'bydło i swołocz' się odwinie, to Olaboga, kobietę atakują! https://t.co/FoPUnT34DG
— Radosław Sikorski MEP 🇵🇱🇪🇺 (@sikorskiradek) October 22, 2021

Na tym nie koniec. Oberwało się również prezesowi Kaczyńskiemu.

I oczywiście dziennikarz nie zareagował. Ale jaka byłaby afera gdyby ktoś powiedział, że Kaczyński miewa łupież! https://t.co/1mhjLHWzKJ
— Radosław Sikorski MEP 🇵🇱🇪🇺 (@sikorskiradek) October 22, 2021

zobacz także

Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca: Rząd może doprowadzić do bankructwa całego kraju! [WYWIAD]

Wiele wskazuje na to, że były szef Ministerstwa Spraw Zagranicznych nie ma w planach zmiany tak ostrego kursu. Jego zdaniem winę za całą sytuację ponoszą politycy PiS. „Ale gdy wariat znowu weźmie nóż do ręki będą udawali niewiniątka” – podsumował.

fot, PAP Foto

„Jaka byłaby afera, gdyby ktoś powiedział, że Kaczyński miewa łupież” czyli kto się naraził prezesowi [VIDEO]