Politycy Prawa i Sprawiedliwości pracujący w Parlamencie Europejskim mają kłopoty. Mogą stracić europoselski immunitet! Wszystko przez sport ich partii wyemitowany w 2018 roku, który miał nawoływać do nienawiści wobec migrantów.

W opałach znalazła się czwórka europosłów PiS – Patryk Jaki, Beata Kempa, Beata Mazurek oraz Tomasz Poręba. Szefowa Parlamentu Europejskiego, Roberta Metsola, poinformowała w poniedziałek, że skierowany został wniosek o uchylenie im immunitetu. Rozpatrzy go teraz komisja prawna.

Subsydiarny akt oskarżenia w tej sprawie złożył Rafał Gaweł. To polski aktywista, szef i założyciel Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Zrobił to w związku ze spotem PiS z 2018 roku.

W klipie słowa narratora o tym, że „samorządowcy z PO chcą przyjmować migrantów” były ilustrowane nagraniami zamieszek, napadów, płonących samochodów i agresywnych osób z zakrytymi twarzami. W dalszej części spotu akcja przenosiła się do 2020 r. Aktorka grająca dziennikarkę mówiła, że „słychać informacje o enklawach imigrantów i obawach mieszkańców, a napady na tle seksualnym stały się codziennością” – pisze PAP.

REKLAMA

Został tutaj przywołany art. 256 Kodeksu karnego. Mówi on o nawoływaniu do nienawiści. Oskarżono nie tylko twórców klipu, ale także szczycących się nim poprzez udostępnianie go polityków PiS. Akt oskarżenie w tej sprawie skierowany został także wobec m.in. Krystyny Pawłowicz, Piotra Glińskiego czy Mariusza Błaszczaka.

zobacz także

PE robi to dziś, po przetrzymaniu sprawy przez półtora roku, ewidentnie włączając się tym samym w rozpoczynającą się w Polsce kampanię wyborczą – skomentował Tomasz Poręba.

źródło: PAP, Onet, foto: PAP

Jaki i spółka w opałach! Parlament Europejski wziął się za polityków PiS