Ktoś mi mówi: słuchaj, bo tam cię zwolnili, to teraz się odgrywasz. Nie, nie odgrywam się, nie zwolnili mnie, tylko ja się zwolniłem… Będę pokazywał, że to ja zrezygnowałem, zanim kurdupel Samuel Pereira napisał mi pismo z Michałem Adamczykiem, damskim bokserem. Dostali ode mnie wytłumaczenie tego, że ja nie chcę więcej dłużej z nimi współpracować, szczególnie z Michałem Rachoniem, który mnie zdradził – mówi na nagraniu Jarosław Jakimowicz, były prezenter TVP.

O Rachoniu mówi, że zachował się wobec niego jak „szmata”!

Opowiada też o swoich byłych współpracownikach. Przy okazji krytyki przy przejęciu TVP przez rząd.

Mówi m.in. o swojej byłej koleżance Magdalenie Ogórek. I mówi straszne rzeczy.

Jak podkreśla Ogórek dziennikarzem jest genialnym, ale postacią straszną, obrzydliwą.

I opowiada o byłej gwieździe TVP.

zobacz także

Ogórek donosiła na Rachonia, wielokrotnie chciała go sczyścić, wszyscy to wiedzą – opowiada o koleżance Jakimowicz.

I dodaje kilka słów o Rachoniu, który dziś się skarży.

Dzisiaj Michał Rachoń stoi ramię w ramię z Pereirą. Tym, który go zwalczał. W co oni, ku…, wszyscy grają? Co to, ku.., jest? Ja dzisiaj nie wiem, jaka to jest tajemnica. Mam dużo hipotez, o których obawiam się opowiadać… – opowiada Jakimowicz.

Jakimowicz o Ogórek: „Postać straszna, obrzydliwa…” pic.twitter.com/HBaJmqQUrV
— MarcinM (@M_Marcin01) December 26, 2023

Źródło: Media. Fot. Screen

Jakimowicz: dziennikarka genialna, ale jako postać straszna, obrzydliwa. O kim mówi były prezenter TVP?