Portal finansowany przez społeczność Logo Patronite

Jeśli matka ma zaburzenia psychiczne – mówi Episkopat – nie może być mowy o aborcji. Episkopat krytykuje… PiS!

Aborcja nie może być prawnie dopuszczona z powodu występowania u matki zaburzeń psychicznych. W takich przypadkach należy stosować uznane i skuteczne metody leczenia – brzmi stanowisko Zespołu Ekspertów Konferencji Episkopatu Polski ds. Bioetycznych w sprawie dopuszczalności aborcji w oparciu na przesłance zdrowia psychicznego.

Słowa to reakcja na wyjaśnienie, jakie przekazało Ministerstwo Zdrowia.

Rzecznik Praw Obywatelskich napisał do Ministerstwa Zdrowia prośbę o zajęcie stanowiska w sprawie przesłanek pozwalających na legalne przerwanie ciąży.

Przesłanek dotyczących zdrowia fizycznego i psychicznego. – Każda kobieta w kraju ma prawo – w przypadku zagrożenia zdrowia lub życia – do przerwania ciąży, czyli do aborcji. Te dwa warunki powinny być traktowane rozłącznie – podkreślił w czerwcu ówczesny minister zdrowia Adam Niedzielski.

To pokłosie śmierci Doroty, w nowotarskim szpitalu.

Jak na słowa Niedzielskiego, ale także na sprawę powołania specjalnego zespołu w ministerstwie reaguje Episkopat?

W stanowisku Episkopatu czytamy:

Nie ulega wątpliwości, że w przebiegu ciąży zdarzają się sytuacje pogorszenia stanu zdrowia psychicznego kobiety. Mogą być one związane na przykład z niekorzystną diagnozą i prognozą dotyczącą rozwoju dziecka, postawioną już w okresie prenatalnym. (…) W takich sytuacjach zarówno Kościół, jak i państwo oraz organizacje pozarządowe, oferują kobiecie kompleksowe wsparcie. (…) Na pierwszy rzut oka aborcja może się wydawać jedyną drogą, aby ulżyć przeżywanemu cierpieniu, ale w rzeczywistości nią nie jest. Kościół katolicki niezmiennie stoi po stronie człowieka, bowiem jest wspólnotą, która szczególnie chroni najsłabszych i zagrożonych utratą życia.

Pod stanowiskiem w imieniu zespołu ekspertów podpisał się jej przewodniczący bp Józef Wróbel.

To z kolei słowa Anny Marii Siarkowskiej, do niedawna posłanki klubu PiS.

Nareszcie Kościół przestaje chować głowę w piasek. Widocznie biskupi zrozumieli to w końcu, że nie po to Jezus Chrystus umarł na krzyżu, by @pisorgpl wygrał kolejne wybory. I dlatego, mimo trwającej kampanii wyborczej, zdecydowali się jednak zająć jednoznaczne i niewygodne dla PiS stanowisko. Krytykują więc to, co skrytykować należało już dawno: próbę wprowadzenia przez @pisorgpl aborcji de facto na życzenie. Bo tym właśnie byłoby poszerzenie rozumienia przesłanki do aborcji dot. życia i zdrowia kobiety o zdrowie psychiczne.

Posłanka Lewicy odpowiada Siarkowskiej.

Niczego nie trzeba „poszerzać” Pani poseł. W teorii można dziś przerwać ciąże z powodu zagrożenie i zdrowia i życia – a to dotyczy także zdrowia psychicznego. A jedyne prawidłowe rozwiązanie to legalna, bezpieczna, darmowa, dostępna aborcja. Nie ma za co – pisze Katarzyna Kotula.

Źródło: Episkopat. Fot. Wikipedia – na zdjęciu bp Józef Wróbel