Coraz częściej słychać z ust polityków PiS o tym, że do rządu chce wrócić Jarosław Kaczyński. I zrobi to na swoich warunkach. Będzie w tym rządzie kimkolwiek zechce. O ile zechce, bo prezes ma wciąż się nad tym zastanawiać.

Jeżeli Jarosław Kaczyński zdecyduje o powrocie do rządu, to wróci. I wróci na każde stanowisko, jakie uzna za stosowane. Jest liderem partii, jest liderem Zjednoczonej Prawicy- mówił w porannej rozmowie w RMF FM szef sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka Marek Ast.

Jak dodał poseł PiS – powrót szefa partii do rządu to z jego perspektywy dobry pomysł.

Podkreślił także, że pomysł Kaczyńskiego, by przeprowadzić referendum w sprawie relokacji migrantów jest w porządku.

Może nieźle by było, gdyby termin referendum pokrywał się z terminem wyborów. Wówczas obniżylibyśmy koszty. Myślę, że jest to technicznie możliwe – mówił Ast.

Kaczyński chce przeprowadzić w Polsce referendum ogólnokrajowe za 100 mln zł. w sprawie przyjęcia 2 000 uchodźców.

W czasie rządów pis, administracja wydała ponad 280 000 pozwoleń na pracę dla uchodźców z krajów muzułmańskich.

Pisowski suwerenie, pis was rucha, wy klaszczecie. pic.twitter.com/XQiLmwrPuB
— Stockton Diabeł (@Diabel_68) June 16, 2023

REKLAMA

Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki zapytany przez dziennikarzy, czy Kaczyński wróci do rządu, odpowiedział, że „to nie jest jeszcze przesądzone”.

Chodzi o to, żeby wzmocnić pozycję premiera, żeby zakończyć taki etap wymyślania czy wprowadzania w pośpiechu rozmaitych ustaw jeszcze przed wyborami na posiedzenie Sejmu, czyli takiego działania resortowego bez spojrzenia na całość – mówił Terlecki o przyczynach powrotu Kaczyńskiego do rządu.

Kilka dni temu Gazeta.pl informowała, że prezes PiS rozważa powrót do rządu, ponieważ nie jest zadowolony z kampanii wyborczej PiS i wewnętrznych wojen w Zjednoczonej Prawicy.

Jak donosił portal, prezes PiS rozważa powrót do rządu jako wicepremier i degradację wszystkich innych wicepremierów.

Źródło: RMF FM, media. fot. ARC

Jeśli zechce, to wróci. Jeśli wróci, to zajmie każde stanowisko, jakie zechce. Republika bananowa? Nie. PiSowa