Marszałek Sejmu Szymon Hołownia chce, by na terenie Sejmu bezpeiczeństwa polityków pilnowała jedynie Straż Marszałkowska i ewentualnie SOP.
Dla Jarosława Kaczyńskiego, którego prywatna ochrona kosztuje podatników 1,6 mln złotych rocznie oznaczałoby to, że jego ochroniarze na teren Sejmu nie weszliby.
Od lat za bezpieczeństwo prezesa PiS odpowiada prywatna Grom Group.
Grupa ochrania prezesa nie tylko w Sejmie, ale też m.in. przy okazji spotkań z wyborcami, czy nawet w przejeździe prezesa PiS do kościoła.
Fragment rozmowy Jarosława Kaczyńskiego w Sejmie z Justyną Dobrosz-Oracz z Gazety Wyborczej.
– A ile było arogancji i niebywałego, niemieckiego chamstwa ze strony PO…
– Przepraszam bardzo, a ci, którzy biją żony i chleją – to nie jest obrażanie? A kto to mówił jak nie Tusk?
– Żon w ogóle. Zachowywał się jak ostatni lump.
Niemcy chcą przejąć Polskę, Tusk to lump, a Hołownia nie zna regulaminu Sejmu… Jarosław Kaczyński ostro atakuje przedstawicieli opozycji od kilku dni.
Sejmowa porażki, klęska związana z niepowołaniem Elżbiety Witek do prezydium Sejmu uzmysłowiła prezesowi PiS w jakiej jest sytuacji?
Opozycja przez 8 lat była wulgarna i chamska – mówi prezes PiS. A jego zaufani mówią, że przyszedł czas, by to PiS zaatakowało. Na początek nowego marszałka Sejmu.
O tym, że prezes traci kontrolę – nie tylko nad emocjami – świadczy jeszcze jedno nagranie.
PiS stanie się totalną opozycją? Przed nami wybory do samorządów i te do Parlamentu Europejskiego. Agresji przedstawicielom PiS nie zabraknie.
Źródło: Sejm, media. Fot. ARC