Jarosław Kaczyński nie zamierza się cofać w sprawie „lex TVN”, a protesty administracji Joego Bidena lekceważy. Nie chce też ustąpić w kwestii wyroku TSUE w sprawie Izby Dyscyplinarnej. Szykuje się starcie na obu polach – przekazuje dziś Gazeta Wyborcza, powołując się na dwa różne źródła zbliżone do PiS.

Prezydent Joe Biden śledzi losy koncesji dla nadawcy – ujawnił w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” doradca sekretarza stanu USA Derek Chollet.

Mimo tych słów, według źródeł wyborczej Kaczyński idzie na ostre starcie zarówno z USA, jak i z Unią Europejską w sprawie Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, która według TSUE sądem nie jest i nie może orzekać.

REKLAMA

Onet informował, że podczas rozmowy Jarosława Gowina z sekretarz handlu Gina Raimondo ta ostatnia zasugerowała, że jeśli „lex TVN” zostanie przyjęta reakcja USA może dotknąć osobiście liderów PiS. Gowin miał przekazać taką informację Kaczyńskiemu przez pośredników. Byłby to przypadek podobny do Węgier, które za prezydentury Baracka Obamy znalazły się na cenzurowanym, za współpracę energetyczną z Rosją.

Amerykanie mają też dać do zrozumienia, że żadnych czołgów w Polsce rząd PiS nie zobaczy, jeśli ustawa wymierzona w TVN przejdzie w Sejmie.

A stara się o to mocno Kaczyński. Nie może liczyć na posłów Porozumienia Jarosława Gowina, chce więc pozyskać posłów Konfederacji. Co oferuje w zamian? Politycy milczą.

zobacz także

Tusk: do funkcjonariuszki telewizji PiS-owskiej – mogę rozmawiać z pani mocodawcą. Nazywa się Kaczyński

Kaczyński nie chce się zgodzić także na ustępstwa w sprawie Sądu Najwyższego. Mimo, że według Wyborczej namawia go do tego premier Mateusz Morawiecki, obawiając się utraty unijnych środków. Nawet była zastępczyni Zbigniewa Ziobry, obecnie prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska mówi, że czeka na to co zaproponuje… premier. Prawo ma w tej materii jak widać drugorzędne znaczenie.

Przypomnijmy, co w poniedziałek pisała Rzeczpospolita.

REKLAMA

Gazeta w poniedziałkowym wydaniu zauważa, że Chollet przyjechał do Warszawy w trudnym dla relacji Polski i USA momencie. Stany i Niemcy ogłosiły porozumienie w sprawie warunków zakończenia budowy Nord Stream 2. MSZ uznało je za niewystarczające. Chollet tłumaczy, że po przejęciu władzy Joe Biden wprowadził o wiele dalej idące sankcje na konsorcjum budujące rurę niż Donald Trump. Bez skutku.

„Mogliśmy nakładać kolejne restrykcje na Niemcy, ale nawet to nie zablokowałoby Nord Stream 2. Podcięłoby za to relacje transatlantyckie. To byłby prezent dla Władimira Putina” – przekonuje Chollet.

Pytany czy po rozmowach w Warszawie żywi większą ufność, że problem koncesji dla TVN-u, wolności mediów zostanie rozwiązany pozytywnie, Chollet odparł, że nie chce spekulować, jak to się rozwinie.

„Mogę tylko powiedzieć, jakie przesłanie przekazałem polskim przyjaciołom: to jest priorytet dla Ameryki! Jesteśmy przekonani, że licencja dla TVN, TVN 24 powinna zostać odnowiona. Nie tylko dlatego, że mówimy o amerykańskiej firmie, ale także dlatego, że to dotyczy istoty naszych wartości” – wskazał.

REKLAMA

„Prezydent Biden wielokrotnie podkreślał, że w jego odczuciu wśród wyzwań, przed jakimi stajemy, najważniejszym jest starcie demokracji z narastającym autorytaryzmem. Przyszłość fundamentalnych wolności to jądro polsko-amerykańskiego sojuszu. Demokracja ożywia nasze partnerstwo, a jej fundamentem jest wolność prasy” – zaznaczył Chollet.

Na pytanie, co stałoby się z polsko-amerykańskimi relacjami, jeśli mimo wszystko TVN nie otrzymałby odnowienia koncesji, Chollet stwierdził, że może tylko powiedzieć, iż „to przyciąga wiele uwagi w Ameryce, republikanów i demokratów”. Dopytywany, czy także samego prezydenta odpowiedział: „Absolutnie”. Źródło: GW/PAP/Onet/Rzeczpospolita

Kaczyński idzie na zwarcie, za nic ma ostrzeżenia z USA, za nic ma TSUE – informuje GW