Niezwykłe świadectwo pisarki Katarzyny Grocholi. Pisarka, która zmagała się z nowotworem opowiada o swoim życiu w rozmowie z portalem Aleteia.

Zdiagnozowano u mnie guza w gardle. Miałam być operowana. Podczas badania przed operacją okazało się, że guza nie ma. Jeszcze tydzień wcześniej był! Cuda się zdarzają, ale często ich nie zauważamy” – mówi Katarzyna Grochola. I dodaje, że „tam na górze”, ktoś się nią opiekuje.

Grochola opowiada o guzie, który odkryto u niej, gdy miała 30 lat i małą córeczkę Dorotę.

Rok temu Dorota Szelągowska, bo o niej mowa, poinformowała, że jej mama ma raka.

W felietonie dla „Wysokich Obcasów Extra” napisała: „Mama ma raka. Nie mówiłam ci, bo to się nagle okazało”. Pisarka potwierdziła słowa córki. I dodała: zamierzam przeżyć.

REKLAMA

Modlitwa daje pani siłę? pada pytanie skierowane do Grocholi.

Na pewno. Dobrze jest zostawić Panu Bogu rzeczy trudne – odpowiada pisarka.

Ulubiona modlitwa? – Chyba najbardziej lubię modlitwę „Ojcze Nasz…”. Ma w sobie ogromną moc, może nawet nie do końca przez nas uświadomioną – podkreśla Katarzyna Grochola.

Krytyka kościoła? Apostazja?

Wiara w Boga? Coraz więcej ludzi odchodzi z Kościoła… – pada pytanie.

Spada zaufanie do księży, instytucji, ale co to ma wspólnego z Bogiem? Bóg dał wolną wolę każdemu człowiekowi. Wiara jest łaską daną od Boga, a nie człowieka – odpowiada Grochola.

zobacz także

Miała nowotwór, przeszła podwójną operację – Katarzyna Grochola opowiada na nagraniu opublikowanym na Instagramie o swojej chorobie, rokowaniach i przyszłości. Na razie Grochola pokazuje „takiego wała” chorobie i chce wrócić do zdrowia.

Mama ma raka. Nie mówiłam ci, bo to się nagle okazało. Za kilka godzin operacja. Powiedziała, że wszystko będzie dobrze – napisała dla Wysokich Obcasów córka Grocholi – Dorota Szelągowska.

Grochola wrzuciła do sieci nagranie z sobą w roli głównej. Opowiada na nim co czuje, jak się czuje ni gdzie jest.

Prosto ze szpitala na Płockiej. Jeżeli chodzi o punkt pierwszy – tak, owszem, miałam raka prawego płuca. Jeżeli chodzi o pytanie drugie – tak, owszem, jestem po podwójnej operacji – mówi w nagraniu Katarzyna Grochola.

REKLAMA

zobacz także

Grochola 12 grudnia także na Instagramie przedstawiła „najlepszego lekarza na świecie od płuc” – to chirurg dr. Sebastian Winiarski.

Jak dodała wówczas – będziemy się teraz ze sobą spotykać – mówiła o doktorze Winiarskim.

Odrobinę częściej niż zwykle – dodał lekarz.

W jego oczach pisarka to „najlepsza pacjentka od płuc”.

Jak wtedy dodała Grochola – nie bądźcie tacy głupi i nie palcie papierosów!

Źródło: Media, alteia.pl. Fot. Wikimedia

View this post on Instagram

Katarzyna Grochola o boskim cudzie. Wiara to podstawa? „Dobrze zostawić Panu Bogu rzeczy trudne”