Jednostki samorządu terytorialnego są właścicielami dróg, nieruchomości czy działek. Należą do nich również często spółki, niejednokrotnie przynoszące konkretne zyski. Jeśli jednak jest się w posiadaniu wielu dóbr, trzeba się przygotować na koszty, których rozmiar może czasem zaskakiwać.

Niedawno jeszcze, kiedy ktoś nabywał bardzo drogi samochód, padało słynne, polskie: to nie na nasze drogi. Dziurawe, często nieutwardzone w mniejszych miejscowościach, nie nadawały się, aby poruszać się luksusowymi samochodami, z niskim zawieszeniem.

Wydawałoby się, że sytuacja ta uległa już zmianie. Faktycznie tak jest, bo w większej części kraju drogi zostały zmodernizowane i nie można narzekać na ich jakość. Zdarzają się jednak wyjątki.

Właściciel bardzo drogiego samochodu – McLarena 570GT, jechał w jednej z miejscowości w Polsce gminną drogą. Pech chciał, że wpadł w dziurę i uszkodził swój samochód.

REKLAMA

Jak przekazuje ubezpieczyciel, kierowca jechał z prędkością ok. 30-40 km/h i wpadł w głęboką dziurę. Poczuł wstrząs, a po przejechaniu 50 m zobaczył na ekranie komunikat o błędzie ciśnienia w oponach. Gdy się zatrzymał, okazało się, że z prawych kół zeszło powietrze, a oprócz tego uszkodzeniu uległy zawieszenie i osłona pod zderzakiem. Samochód został odholowany do serwisu McLarena, a kierowca zgłosił się do gminy z wnioskiem o przyznanie odszkodowania – pisze o sytuacji portal Auto Świat.

Zgodnie z prawem, kiedy z powodu złego stanu nawierzchni nasz samochód ulegnie zniszczeniu, za szkodę odpowiada ubezpieczyciel właściciela drogi. To identyczna sytuacja jak ze zwykłą stłuczką – szkodę pokrywa wtedy OC sprawcy zdarzenia.

zobacz także

Gmina o której mowa, za uszkodzenia luksusowego pojazdu dostała fakturę opiewającą na prawie pół miliona złotych! Na kwotę, która wyniosła dokładnie 450 tys. zł, składało się naprawienie samochodu – 250 tys. zł, oraz wypożyczenie zastępczego Lamborghini, którym właściciel zniszczonego auta poruszał się, gdy nie mógł użytkować swojego pojazdu. Za wszystko zapłacić musi gmina, która jest właścicielem drogi.

źródło: Auto Świat

Kierowca uszkodził samochód, gmina w poważnych tarapatach. Co za pieniądze!