Portal finansowany przez społeczność Logo Patronite

Koniec Schodów Smoleńskich?! W PiS już się oburzają na sam pomysł przeniesienia pomnika

Dopytywany przez Tomasza Sekielskiego o schody smoleńskie stojące nieopodal Grobu Nieznanego Żołnierza minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz mówi wprost – nie sądzę, żeby mogły stać w tym samym miejscu.

W Rozmowie z Newsweekiem Sienkiewicz mówi bez ogródek, że pomimo protestów, jakich się spodziewa schody muszą zmienić swoją lokalizację.

Zna pan jakieś miejsce w Polsce naznaczone polityką i sztuką, które nie jest pretekstem do awantury? Dla mnie to jest właśnie Grób Nieznanego Żołnierza – podkreśla Sienkiewicz.

Pomnika Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 roku został odsłonięty na placu Piłsudskiego sześć lat temu.

PiS zdecydował, że pomnik powstanie bez zgody Rady Warszawy, która się sprzeciwiała lokalizacji. W październiku 2017 roku minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk wydał decyzję o wyjęciu placu Piłsudskiego spod kurateli miasta i przekazaniu go do dyspozycji wojewody.

Gdzie przenieść schody? Politycy PiS mówią, że to po prostu niemożliwe. Warto wspomnieć, że pomnik był miejscem wielu politycznych awantur, także z udziałem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.

Dwie osoby „wyniesiono” w Warszawie w związku ze złożeniem wieńca ze specjalnym napisem pod pomnikiem ofiar katastrofy smoleńskiej. Zgodnie z zapowiedziami główne uroczystości smoleńskie odbędą się… 16 kwietnia. Zapowiedział to sekretarz PiS Krzysztof Sobolewski.

Do zdarzenia doszło na placu Piłsudskiego w Warszawie kilka minut przed przybyciem na miejsce prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego i premiera Mateusza Morawieckiego. Policja wyniosła sprzed pomnika ofiar katastrofy smoleńskiej co najmniej dwie osoby. Wcześniej protestujący złożyli przed pomnikiem wieniec z kontrowersyjnym napisem – informuje Polsat News.

Policjanci powalili je na ziemię, a następnie wynieśli poza plac co najmniej dwie z nich, w tym Babcię Kasię – informuje Polsat News.

Od porannych godzin przy pomniku zebrała się mała grupa osób protestujących, która złożyć postanowiła własny wieniec. Słychać było głosy, dlaczego nie ma Jarosława Kaczyńskiego.

„Pamięci 95. ofiar Lecha Kaczyńskiego, który – ignorując wszelkie procedury – nakazał pilotom lądować w Smoleńsku. Naród Polski, spoczywajcie w pokoju” – tak brzmiał napis na nim – relacjonowała reporterka Polsat News.

Policja postanowiła zabrać wieniec, co wywołało sprzeciw protestujących.

Na ich czele stała Babcia Kasia. Grupa nie chciała się usunąć – policjanci użyli siły!

W tym roku 10 kwietnia przypada na drugi dzień Świąt Wielkanocnych, z tego względu zdecydowaliśmy się na przeniesienie tegorocznych obchodów na niedzielę 16 kwietnia – przekazał sekretarz PiS Krzysztof Sobolewski. Ludzie nie mogą uwierzyć. Święta świętami, ale miesięcznica ma zostać przesunięta?

Zmiana terminu obchodów nie oznacza, że czołowi politycy PiS nie pojawią się na placu Piłsudskiego, gdzie znajduje się pomnik prezydenta Lecha Kaczyńskiego i ofiar katastrofy smoleńskiej. Jak wynika z informacji, mają się tam pojawić m.in. prezes Kaczyński oraz premier Morawiecki – informuje portal niezależna.pl.

Prezes będzie przemawiać spod pomnika Piłsudskiego!

16 kwietnia odbędą się natomiast główne uroczystości, czyli tradycyjne msze święte w intencji ofiar katastrofy, a punktem kulminacyjnym obchodów będzie wystąpienie prezesa PiS, które zaplanowane jest na godz. 21 przed Pałacem Prezydenckim.

Źródło: Polsat News, media. Fot. ARC