Nowy kanał na You Tube Krzysztofa Stanowskiego – Zero – jeszcze nie wystartował, a już wzbudza spore emocje. Zwłaszcza, gdy Stanowski zaczął szukać do swojego projektu ludzi do pracy. Co proponuje?

Zaproszenie do pracy było dość lakoniczne – efekt? Ostre komentarze internautów.

Widełki, bo wygląda jak straszna januszeria do portfolio – komentuje internauta, Stanowski kpiąco odpowiada – od 300 złotych do 300 tysięcy!

Śpiewa tańczy recytuje 🙂 Analityk/copywriter/grafilk/montażysta Osoba ma pisać tytuły, to kluczowe z perspektywy kanału, dlatego wielu twórców robi to samemu, nawet jak zdelegowali wszystko inne – czytamy w kolejnym komentarzu.

Stanowski postanowił na krytykę odpowiedzieć:

Jezu, ludzie, co wy macie z tymi widełkami:) To znaczy kumam generalnie o co chodzi, ale prawda jest taka, że może przyjść ktoś, kto zaczyna i zrobi obiecujące wrażenie i dostanie na początek 4000 plus bonusy, a może przyjść ktoś kto jest totalnym kozakiem w branży, aktualnie zarabia 18000 i dostanie 20000, bo podczas rozmowy okaże się, że warto dać i tyle. I będziecie zadowoleni jak wpiszę widełki 4000 – 20000? A na koniec to mogą być właśnie takie rozbieżności na tym samym stanowisku.

zobacz także

REKLAMA

Serio do największego projektu jak mówisz z największymi współpracami chcesz zatrudnić kogoś za 4k bo zrobi dobre wrażenie? – pyta internauta.

Stanowski odpowiada:

Tak. Wyobrażam sobie, że przychodzi ktoś kto w zasadzie nie ma CV, ale robi super wrażenie, więc zmieniam koncepcję i zamiast doświadczonej osoby biorę młodą osobę, która najpierw zarabia 4000, a po trzech miesiącach trzy razy tyle.
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) January 11, 2024

W końcu jednak pojawia się nowe ogłoszenie, tym razem są widełki. Choć dla operatora. Nie wydawcy.

Znowu praca, zapraszam: https://t.co/phMGxqijtI
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) January 12, 2024

I tu krytyki nie zabrakło.

Operator kamery i montażysta wideo to 2 stanowiska – szybko się uczysz 😉
— Przemyslaw Pstrusiński (@PstrusinskiP) January 12, 2024

Czkacie na nowe w sieci? Nowe od Stanowskiego?

Źródło: Twitter. Fot. ARC

Krzysztof Stanowski poszukuje pracowników. I obraża ich proponowanymi warunkami pracy?? „Co za Janusz!”