Włodzimierz Czarzasty, lider Lewicy był gościem RMF FM. – Nie dajmy się zwariować, jest umowa koalicyjna. Nie widzę żadnych merytorycznych podstaw, by odwołać wicepremiera Krzysztofa Gawkowskiego – tak reaguje Czarzasty na pomysł, o którym mówią politycy Polski 2050.

Pomysł jest prosty – Szymon Hołownia zgadza się wejść do rządu jako wicepremier, zwalniając fotel marszałka Sejmu, pod warunkiem, że wszyscy liderzy partii koalicyjnych są członkami rządu.

Dotyczy to także Czarzastego, który miał w połowie kadencji Sejmu przejąć obowiązki marszałka Sejmu.

Tyle, że Hołownia tego miejsca oddać nie chciał, teraz teoretycznie się zgadza, ale pod tym właśnie warunkiem.

Sprawy kadrowe nie są najważniejsze – zadeklarował w Porannej rozmowie w RMF FM wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty, odnosząc się do kwestii rekonstrukcji rządu.

REKLAMA

zobacz także

Jeżeli ktoś myśli, że rozwiązanie spraw kadrowych naprawi sytuację w wielu trudnych sferach w Polsce, to się myli – mówił Włodzimierz Czarzasty.

Jednocześnie wskazał, że sytuację w koalicji rządzącej stabilizuje umowa koalicyjna.

Z umowy koalicyjnej wynika, że jeśli chodzi o Lewicę, to będzie miała marszałka Sejmu pod koniec tego roku, a jeśli chodzi o rząd, to Lewica ma wicepremiera – powiedział i precyzował: Stoimy na stanowisku, że wicepremier Gawkowski pozostanie wicepremierem. Nie widzę żadnych merytorycznych podstaw, by wicepremier Gawkowski został odwołany.

Źródło: RMF FM

Lewica się nie zgodzi, by wszyscy szefowie partii koalicyjnych byli wicepremierami