Mateusza Morawieckiego spotkanie z mieszkańcami Lubartowa (woj. lubelskie) zakończyło się dwoma bardzo niewygodnymi pytaniami do byłego premiera. Choć większość na sali stanowili zwolennicy PiS, to kwestia pewnej działki wyraźnie wytrąciła premiera Morawieckiego z równowagi.

Zna pan się na polityce, na biznesie, dlatego Polacy byliby panu bardzo wdzięczni za udzielenie konkretnej rady, jak to zrobić. Mianowicie, co zrobić, żeby kupić tanio atrakcyjną działkę od księdza i drogo sprzedać? – zapytał uczestnik spotkania.

Ta działka, która została przez nas nabyta, ma dwie niezależne oceny dwóch niezależnych biegłych. Cieszę, z tego pytania, bo mogę to ostatecznie wyjaśnić – odpowiadał Morawiecki.

20 lat temu Mateusz Morawiecki za poleceniem kardynała Henryka Gulbinowicza odkupił od cywilno-wojskowej parafii św. Elżbiety działkę pod Wrocławiem o powierzchni 15 ha. Zapłacił za nią 700 tys. zł. Według „Gazety Wyborczej” ówczesna jej wartość wynosiła 4 mln zł.

Jak tanio kupić i drogo sprzedać?

Nokaut ‼️Dziadek załatwił go na cacy‼️😂🤣😂
— M🏳️‍🌈🇵🇱🇪🇺🇮🇱🇺🇦 (@wielkireset) February 10, 2024

Były premier mówi, że wycena działki była zgodna z rynkowymi cenami.

zobacz także

Źródło: Media. Fot. ARC

Morawiecki na wiecu tłumaczy się z działki od księdza