Nagranie obejrzano ponad 200 tysięcy razy. Wszystko rozegrało się na lotnisku a amerykańskim Palm Beach. Fatalna pogoda uziemiła samoloty, pasażerowie musieli czekać na lot do Orlando już na pokładzie samolotu. W pewnym momencie doszło do potężnej awantury, musiał interweniować załoga. Wszystkiemu winne było dziecko – mówił sprawca.

Mężczyzna nie mógł znieść płaczu dziecka, zaczął krzyczeć na jego rodziców. Niemowlak jeszcze mocniej płakał – mężczyzna powiedział w pewnym momencie:

Uspokój dziecko, proszę. Ja nie krzyczę. Chcesz, żebym k…a krzyczał?

Mężczyzna był coraz bardziej agresywny. Jak podkreślał – zapłacił za bilet, aby mieć komfortowy lot, ale te plany zostały pokrzyżowane przez nieustanny płacz dziecka.

Na nagraniu słyszymy, jak członek załogi mówi do mężczyzny, by nie podnosił głosu.

Reakcja? Krzyczę „tak samo jak dziecko”!

Jesteśmy w p…..lonej blaszanej puszce z dzieckiem, które ryczy – krzyczał pasażer.

REKLAMA

Kolejna uwaga tylko go rozzłościła.

Spier… i zamknij się! – krzyczał pasażer do członka załogi samolotu.

Konieczna okazała się interwencja ochrony – pasażera wyprowadzono z samolotu.

Linie lotnicze Southwest Airlines pochwaliły załogę samolotu za profesjonalizm i przeprosiły pasażerów, za to, że musieli być świadkami takiego wydarzenia na pokładzie – informuje portal i.pl, który opisuje wydarzenie.

@
♬ –

zobacz także

Źródło: tiktok, i.pl. Fot. Pixabay.com

Nagranie podbija sieć. Dziecko płacze na pokładzie samolotu. Pasażer atakuje rodziców malca. „Spier… i zamknij się!”