Gdyby wybory parlamentarne odbywały się w najbliższą niedzielę, zwyciężyłaby w nich Koalicja Obywatelska, ale symulacja podziału mandatów pokazuje, że byłby to koniec rządów Donalda Tuska.

Koalicja Obywatelska (KO) prowadzi w najnowszym sondażu parlamentarnym IBRiS dla Onetu. Na partię Donalda Tuska swój głos oddałoby 31,8 proc. ankietowanych. Zaraz za nią znalazło się Prawo i Sprawiedliwość (PiS). Partia Jarosława Kaczyńskiego cieszy się poparciem 31,2 proc. wyborców. Różnica między ugrupowaniami jest minimalna i mieści się w granicach błędu statystycznego. Na ostatnim stopniu podium uplasowała się Konfederacja, na którą głosować chce 11,2 proc. ankietowanych – pisze Onet.

Do Sejmu mogłaby nie dostać się Trzecia Droga (koalicja Polski 2050 i Polskiego Stronnictwa Ludowego), która w sondażu uzyskała 8 proc. – dokładnie tyle, ile wynosi próg wyborczy dla koalicji. Lewica w nowym sondażu może liczyć na 7,5 proc. poparcia.

Pod progiem wyborczym znalazłaby się partia Razem, na którą głos chce oddać 3,6 proc. wyborców. 6,7 proc. osób wskazało opcję „Nie wiem/Trudno powiedzieć”.

REKLAMA

Zespół Onet Data przeprowadził na podstawie sondażu symulację podziału mandatów.

zobacz także

Wyniki są następujące: PiS 186 mandatów, KO 170 mandatów, Konfederacja 51 mandatów, Trzecia Droga 31 mandatów, Lewica 22 mandaty. Symulacja pokazuje, że obecnie rządząca koalicja miałaby w Sejmie 223 miejsca. Do stabilnej większości konieczne jest posiadanie 231 posłów. To stwarza pole dla PiS i Konfederacji – informuje Onet. – Gdyby Trzecia Droga znalazła się pod progiem wyborczym, nowa symulacja pokazuje, że KO z Lewicą mogłyby liczyć jedynie na 212 mandatów.

Źródło: Onet
Fot. Archiwum

Najnowszy sondaż. Różnica między KO i PiS jest minimalna