Sławomir Nitras nie wydaje się być pierwszym politykiem, któremu wydaje się, że wygra z kibicami jakiejś drużyny piłkarskiej. Minister sportu zaatakował słynną żyletę Legii Warszawa. To się nie skończy spokojnie, tego można być pewnym.

Na antenie Radia Zet Nitras mówi, że najbardziej zagorzali fani stołecznego klubu „sami odstraszają inwestorów od polskiej piłki nożnej”.

To jest wina „Żylety” i kibolstwa na trybunach. Ci wszyscy kibole odstraszają od piłki nożnej ludzi biznesu, ludzi, którzy chcą zainwestować w sport. To jest wasza wina! Napiszcie sobie transparent: „To nasza wina, że Legia dziś ma problemy finansowe” – mówi minister.

I dodaje: Nie boję się kibiców z Łazienkowskiej. Powiem więcej: dosyć tępa ta „Żyleta” czasami. Ostatnie transparenty? W ogóle nie robi to na mnie wrażenia. Jedyne, co mnie denerwuje, to to, że mniejszość na stadionach – nie dotyczy to tylko obiektu Legii – próbuje zdominować większość.

Sławomir Nitras w Radio Zet:
– Tępa, dosyć tępa ta Żyleta.
– Ja się kibiców Legii nie boję.
– Ja o nikim nie mówię źle.
– Legia w pucharach to była żadna promocja, to była antypromocja.

Zwykły śmieć, tfu. pic.twitter.com/qIMBCUasHS
— Polish Merkury (@FanYstok) March 27, 2024

REKLAMA

zobacz także

Źródło: Media

Nitras: dosyć tępa ta „Żyleta”. Minister na wojennej ścieżce z kibicami Legii Warszawa