Na ścianie jednego z budynków na Starym Mieście w Gdańsku symbolicznie odsłonięto we wtorek mural przedstawiający Pawła Adamowicza, prezydenta Gdańska zamordowanego w styczniu 2019 r. podczas miejskiego finału WOŚP.

„Przepraszam za to, co powiem za chwilę, ale są takie momenty, kiedy pewne rzeczy trzeba wypowiedzieć. Dla mnie osobiście jest to przemiła, bardzo sympatyczna uroczystość, sympatyczne i miłe spotkanie. Niemniej jednak, ta zbrodnia sprzed 2,5 roku nie została osądzona. I to chcę przypomnieć i wyraźnie podkreślić: ta zbrodnia sprzed 2,5 roku nie została osądzona. I to jest skandal w prawie, że jeszcze demokratycznym państwie” – powiedział podczas uroczystości brat b. prezydenta Gdańska, poseł Koalicji Obywatelskiej Piotr Adamowicz.

Magdalena Adamowicz, małżonka zamordowanego samorządowca, wspomniała, że od początku wielokrotnie była przeciwna stawianiu pomnika Pawła Adamowicza.

REKLAMA

„Najwspanialszym upamiętnieniem prezydenta Gdańska, wybieranego przez mieszkańców, aby służył im ponad 20 lat, będzie kontynuowanie i rozwój marzeń o Gdańsku, Polsce i Europie” – powiedziała europosłanka Koalicji Europejskiej.

Podkreśliła, że „przepiękny mural nie jest pomnikiem”. „Jest wezwaniem, aby o tych marzeniach Pawła codziennie pamiętać. Niech więc ta życzliwa, uśmiechnięta twarz Pawła przypomina nam, że godność człowieka jest przyrodzonym prawem każdego; że nikt nigdy pod żadnym pozorem innego człowieka tej godności nie może pozbawić. Niech nam codziennie przypomina, że władza na każdym szczeblu jest po to, aby służyć obywatelom, a władza, która uzurpuje sobie prawo do decydowania za innych, jak mają żyć z definicji jest władzą autorytarną” – dodała Adamowicz.

zobacz także

Praca o wymiarach 8x15m powstała w technice malarskiej na ścianie szczytowej budynku przy ulicy Mniszki, sąsiadującego z domem, w którym wychowywał się Paweł Adamowicz. Dzieło powstało z inicjatywy gdańskiego Komitetu Obrony Demokracji. Autorem muralu jest warszawski artysta plastyk i architekt Jarosław Malicki.

Uroczystości związanej z prezentacją muralu towarzyszyło wręczenie statuetek w czwartej edycji Gdańskiej Nagrody Równości im. Pawła Adamowicza.

Jej laureatkami zostały: judoczka, uczestniczka igrzysk olimpijskich w Atenach Adriana Dadci-Smoliniec, prowadząca zajęcia z tej dyscypliny sportu m.in. dla dzieci z niepełnosprawnością intelektualną; mieszkająca od kilku lat w Gdańsku wraz z rodziną Czeczenka Khedi Alieva oraz radca prawny Izabela Duczyńska.

REKLAMA

Do IV Gdańskiej Nagrody Równości im. Pawła Adamowicza nominowanych było dziewięć osób.

Kandydatów do Gdańskiej Nagrody Równości rekomendowała prezydent Gdańska Aleksandrze Dulkiewicz, Kapituła Nagrody, w skład której wchodzi Gdańska Rada ds. Równego Traktowania oraz zaproszeni goście.

Gdańska Nagroda Równości przyznawana jest przez prezydenta Gdańska od 2017 r. osobom fizycznym za działalność w ostatnim roku na rzecz gdańszczan i gdańszczanek.

Doceniane są działania w obszarze nowatorskich pomysłów, śmiałych idei, innowacyjnych rozwiązań w dziedzinie równych szans, sprawiedliwości społecznej lub przeciwdziałania dyskryminacji wśród mieszkańców i mieszkanek Gdańska. Nagrodzone mogą być także osoby, które dokonały bohaterskiego czynu w obronie praw człowieka, sprawiedliwości społecznej lub godności ludzkiej, z narażeniem własnego interesu, zdrowia lub życia.

Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz 13 stycznia 2019 r. został ciężko raniony nożem przez 27-letniego Stefana W. podczas miejskiego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy na Targu Węglowym. Samorządowiec w bardzo ciężkim stanie trafił do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego, gdzie zmarł następnego dnia.

Adamowicz był prezydentem Gdańska od 1998 r. Miał 53 lata.(PAP)

Odsłonięto mural przedstawiający Pawła Adamowicza. „Zbrodnia sprzed 2,5 roku nie została osądzona”