Adrian Borecki z Wiadomości TVP nieustępliwy, niczym Jacek Kurski. Nic że dwa dni temu nie znał nazwiska osoby, o którą pytał i zrobił z siebie pośmiewisko. Tym razem postanowił dopaść posła Cezarego Tomczyka. Ta konfrontacja panu Boreckiemu też się nie udała.

Z ostatniej chwili! A tak propagandysta TVP kilkanaście minut temu chciał udawać dziennikarza! W TVP raczej nie puszczą;) Zobaczcie sami! – pisze Tomczyk i publikuje zajście z sejmowego korytarza.

Czy bezrobocie za rządów PO było grubo ponad 2,3 mln – dopytuje Borecki.

Zapomina dodać, że PiS samo musiało się wycofać z własnego spotu wyborczego, gdy okazało się, że bezrobocie w postaci 15 procent to owszem, ale za rządów Jarosława Kaczyńskiego było.

Co odpowiedział Tomczyk?

REKLAMA

zobacz także

Października 15 pogonimy Kaczyńskiego. A wypowiedzi dla telewizji publicznej zawsze nagrywam bo jesteście największymi manipulatorami na świecie. I do tego kłamiecie – odparł z uśmiechem Tomczyk.

Nie wiem czy pan zauważył, ale partia którą pan reprezentuje – PiS właśnie przeprosiła za spot – mówił Tomczyk, gdy Borecki powtarza to samo.

Borecki odpowiada, że nie reprezentuje żadnej partii…

A to druga perła z dziś. Perła propagandy. Nawet się już ci ludzie nie przedstawiają;) Też bym się wstydził. pic.twitter.com/Z3X6TFG0db
— Cezary Tomczyk (@CTomczyk) August 24, 2023

Źródło: Twitter. Fot. Screen

Pan z TVP zaorany w Sejmie. Ale po co to pan nagrywa? W Wiadomościach tego chyba nie puszczą? Wideo