Jest rok 1989, komunistyczny aparat, na czele z generałem Wojciechem Jaruzelskim i ministrem Czesławem Kiszczakiem siadają wspólnie z ludźmi opozycji, by rozmawiać o przyszłej Polsce.
Dlaczego Jarosław Kaczyński nie lubi, gdy przypomina się, że w tych rozmowach brał udział Lech Kaczyński?
To burzy mit założycielski Porozumienia Centrum a następnie Prawa i Sprawiedliwości?
Tusk mówił, że mój brat pił z Kiszczakiem, co jest wierutnym kłamstwem. Donald Tusk ma obyczaj kłamać i kłamie w każdej sprawie. Oczywiście on w Magdalence nie był, gdyż był wtedy człowiekiem niespecjalnie ważnym – mówił kilka lat temu w Radiu Wnet Jarosław Kaczyński.
Kaczyński w rozmowie mówił, że wśród opozycjonistów, którzy spotkali się z działaczami PZPR w Magdalence, trzy osoby „nie fraternizowały się” z przeciwnikami.
Kto taki?
Jego brat, Tadeusz Mazowiecki i Władysław Frasyniuk.
Źródło: Twitter, media. Fot. ARC