Szanowny panie były prezesie Kurski. Napiszę kilka słów, o sprawach, o których wszyscy wiedzą, ale jakoś tak nam spowszedniały, że rzadko mówi się i pisze wprost. No więc napiszę, żeby był jakiś ślad. Wiem, że zabrzmi to bardzo pretensjonalnie, ale jest pan złem. Spośród wszystkich złych ludzi, jakich dane mi było obserwować za mojego życia, jest pan na podium. – pisze aktor Maciej Stuhr w „liście otwartym” na Facebooku do Jacka Kurskiego.

W poniedziałek media obiegła informacja o odwołaniu Jacka Kurskiego z funkcji prezesa Telewizji Publicznej. Jedni nie dowierzali, inni cieszyli, a niektórzy, jak np. aktor Maciej Stuhr podzielili się refleksjami o działaniach jakie zgotował widzom Kurski podczas ostatnich pięciu lat pracy.

Stuhr przypomniał byłemu prezesowi TVP „kilka spraw, które jakoś tak nam spowszedniały”. Pozwolił sobie na ostre słowa i otwartą krytykę w „otwartym liście” na Facebooku. To była istna seria oskarżeń… Już w czwartym zdaniu wpisu nazywa Kurskiego „złem”.

W dalszej części listu, aktor uznaje, że Kurski jest odpowiedzialny za rozlanie „gigantycznej fali nienawiści„. Wspomina, że fala jest tak duże, że dosięgła także i jego – „człowieka, który jeśli o coś się kiedyś modlił, to o to, żeby nie dotknęła go nigdy nienawiść”.

REKLAMA

Zamienił pan adres Woronicza 17 w miejsce wstydu i hańby, choć raczej… beki, żenady i globalnego pośmiewiska… Dołożył pan cegiełkę… nie, nie cegiełkę, tylko żelbetonowy blok do nagrobka polskiej – pardon – narodowej kultury. To, co serwujecie widzom na antenach, to archaiczna telewizja trzeciego świata. – kwituje aktor.

I rzuca wyzwanie, by były prezes wspomniał artystów, ale światowej sławy, którzy z chęcią pojawili się w TVP. W opinii Stuhra, nie znalazłby nikogo. Bezlitosny aktor przypomniał mu nawet jego unieważnienie ślubu…

Jest pan także rechotem nad losem wielu polskich katolików, dla których Pański kabaret w katedrze wawelskiej, zwany ślubem, był policzkiem, którego nie da się zapomnieć. – napisał.

Na sam koniec poinformował, że o wszystkim powie synowi, by strzegł dalsze pokolenia przed „złem”.

W odróżnieniu ode mnie jest pan człowiekiem o doskonałym samopoczuciu, i jestem pewien, że przed panem świetlista przyszłość, więc mój wpis jest pewnie niezgodny z moim interesem. Z pewnością, jeśli tylko on do pana dotrze, będzie powodem wielkiej uciechy. Chciałem tylko zaznaczyć, że jestem przeciw. Jest pan złem. Powiem to mojemu synowi. I poproszę, żeby przekazał swoim dzieciom. – zakończył aktor.

zobacz także

Internauci przyklasnęli aktorowi i gratulowali mu odwagi. Jednogłośnie zgodzili się ze Stuhrem, twierdząc, że „nie można by było tego lepiej ująć”. Uwagę zwrócił także komentarz księdza Bartka Rajewskiego, który zebrał 2,3 tys. polubień.

Dlatego właśnie od lat wciąż z uporem maniaka powtarzam: współpraca z TVP to nie tylko wstyd, ale też grzech. Od jakiegoś czasu – w osądzie mojego sumienia – również oglądanie TVP to nie tylko wstyd, ale też grzech. Takiego deptania ludzkiej godności nie ma chyba nawet w pornografii. Dziękuję Maciej Stuhr za ten post. – dodał ksiądz.

źródło: Facebook

Stuhr pisze do Kurskiego. Jest pan złem! Jest pan rechotem!