To jest tak absurdalne, że aż nie do uwierzenia? Sędzia Bartłomiej Starosta, którego nowa KRS odrzuciła w konkursie do Izby Karnej Sądu Najwyższego dziś ma się spotkać z biskupem bydgoskim Krzysztofem Włodarczykiem – informuje Onet. Dzięki wsparciu biskupa inna sędzia – Anna Dziergawka została rekomendowana przez KRS do awansu do SN.

Sędzia Starosta będzie chciał uzyskać zaświadczenie o kwalifikacjach moralnych, by zasiadać w SN! To oficjalna wersja. Nieoficjalna – sędzia startuje w konkursie nie po to, by do SN się dostać, ale by zablokować procedurę odwołaniami.

Jeśli biskup mi takiego poparcia udzieli, to dołączę je do mojego odwołania od negatywnej dla mnie decyzji neo-KRS – mówi wprost sędzia Starosta.

O tym, że takie poparcie może wiele znaczyć dla teoretycznie neutralnej światopoglądowo nowej KRS, świadczyć może choćby fakt, że nowa Rada nie tylko zamawiała mszę w swojej intencji, ale też organizowała modlitwy podczas posiedzeń KRS – przypomina Onet.

Sędzia Starosta to członek Iustiti, stowarzyszenia sędziowskiego, które mocno krytykuje zmiany w sądownictwie za czasów Zbigniewa Ziobry.

"Trzeba poważnie zastanowić się nad słusznością tezy o nienaruszalności decyzji prezydenckich o nominacjach sędziowskich.” – pisze sędzia Bartłomiej Starosta, komentując powołanie Rafała Puchalskiego na stanowisko sędziego Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie https://t.co/HRsOipRXmf
— IUSTITIA Stowarzyszenie Sędziów Polskich (@JudgesSsp) January 17, 2023

REKLAMA

Mimo swej przynależności sędzia Starosta jedzie 300 km od swego miejsca pracy, by spotkać się z biskupem bydgoskim.

Jeśli uzyska wsparcie, liczy na to, że zostanie zaakceptowany przez neo-KRS.

Pan sędzia Bartłomiej Starosta (@Bartek_Star) z Sądu Rejonowego w Sulęcinie startuje na stanowisko sędziego Sądu Najwyższego. Oczywiście nie po to,by nim zostać, ale po to,by zablokować procedurę odwołaniami. Jest członkiem Iustitii i przewodniczy Forum Współpracy Sędziów.
1 z 5 pic.twitter.com/N09TwEpsLw
— Jakub M. Iwaniec (@IwaniecKuba) January 17, 2023

zobacz także

Powiem szczerze, że zaskoczyła mnie rekomendacja biskupa. To jest rzadkość – mówił członek KRS i senator opozycji Bogdan Zdrojewski.

Dziergawka przyznała, że sama biskupa o takie świadectwo poprosiła.

Wiara jest dla mnie źródłem siły. Biskup bydgoski jest dla mnie ogromnym autorytetem – podkreśliła.

Z tego casusu postanowił skorzystać sędzia Starosta. Wybrał się do biskupa.

Wszedłem do siedziby biskupa, to było tydzień temu, ale osobiście się z nim nie spotkałem. Siostra zakonna poprosiła mnie o dane kontaktowe, które podałem. Kilka dni później odebrałem telefon z kurii biskupiej w Bydgoszczy. Okazało się, że biskup gotów jest się ze mną spotkać i ewentualnie udzielić mi podobnego poparcia, jakie dał kandydatce Dziergawce – mówi sędzia.

Źródło: Onet. Fot. Diecezja Bydgoska

Pójdzie do biskupa po poparcie. Jak je dostanie jest szansa, że trafi do Sądu Najwyższego