Jeśli chce pan wiedzieć, co się dzieje w Ukrainie, to się pan tego dowie. To żaden sekret. – zapewnia rosyjski politolog prof. Grigorij Judin w rozmowie z Gazeta.pl. Ekspert dzieli się opinią w sprawie wpływu kremlowskiej propagandy na Rosjan.

Profesor twierdzi, że społeczeństwo rosyjskie nie żyje w „mydlanej bańce putinowskiej propagandy”. Judin oznajmia, że wojna nie jest „sekretem” dla Rosjan, ale w kraju panuje przekonanie, że „nie można nic zmienić w świecie”.

Propaganda jest czy jej nie ma?

Portal Gazeta.pl przeprowadził rozmowę z rosyjskim profesorem Grigorijem Judinem, który podzielił się opinią w kwestii propagandy kremlowskiej panującej w rosyjskich mediach.

Według eksperta problemem jest reakcja Rosjan na rozpowszechniane kłamstwa, a dokładnie jej brak.

Judin twierdzi, że w Rosji ludzie są bierni i brakuje im nadziei na zmianę na lepsze.

REKLAMA

Grigorij Judin, profesor Moskiewskiej Szkoły Ekonomii wyjaśnia, co wiedzą Rosjanie, w co wierzą i co o sobie samych myślą. Bardzo polecam, bo Judin to świetny ekspert, który w przystępny sposób przedstawia nam swoją diagnozę rosyjskiego społeczeństwa.https://t.co/gwzbFJ02rR
— Wiktoria Bieliaszyn (@bieliaszyn) May 14, 2022

Według profesora, wyrażenie chęci wpływu na coś może się spotkać z wyśmianiem przez innych.

Jeśli powie pan, że chce coś zmienić, wpłynąć na coś, zostanie pan wyśmiany przez znajomych – twierdzi gość portalu.

I dzieli się opinią o panującym wśród Rosjan podejściu do życia.

„Panuje przekonanie, że nie można nic zmienić w świecie, więc jedyne, co można zrobić, to zatroszczyć się o siebie, dbać o swoje interesy, zarabiać pieniądze.” – dodaje profesor.

Rosyjski politolog przeanalizował wpływ trwającej od 20 lat prokremlowskiej propagandy na rosyjskie społeczeństwo.

zobacz także

Kukiz opowiada o rodzinnym domie Agnieszki Holland. „Wstydu nie masz!”

Rosjanie zaakceptowali panującą rzeczywistość. Propaganda ma normalizować ich życie pokazując, że wszędzie jest tak samo.

Tłumaczy Rosjanom, dlaczego zaakceptowanie tego stanu rzeczy jest całkowicie normalne. Normalizuje ich życie. Mówi, że wszędzie jest podobnie. Pociesza ludzi, pozwala im się z tym pogodzić – wyjaśnia rosyjski politolog.

Grigorij Judin: propaganda mówi ludziom, że nikomu nie wolno wierzyć (.) uczy, że wszyscy kłamią, a prawda nie istnieje. Zadaniem człowieka jest wybór takiej interpretacji wydarzeń, z którą mu łatwiej żyć. Bardziej komfortowego kłamstwa.
Prawda o każdej totalitarnej propagandzie
— Jakub Bierzynski (@JakubBierzynski) May 14, 2022

Judin jednak podkreśla, że to nie oznacza, że Rosjanie „żyją w mydlanej bańce putinowskiej propagandy” i nie mają o niej pojęcia.

Politolog mówi, że Zachód tak myśli, ale Rosjanie mają dostęp do informacji ze świata i nie jest to traktowane jak tajemnicę.

„Opinia publiczna na Zachodzie myśli, że Rosjanie nic nie wiedzą o tej wojnie, ale to nieprawda. Może jakiś mały procent rzeczywiście tej wiedzy nie ma, ale zdecydowana większość Rosjan albo wie, albo ma okazje, żeby się dowiedzieć. Jeśli chce pan wiedzieć, co się dzieje w Ukrainie, to się pan tego dowie. To żaden sekret.” – zapewnia w rozmowie z Gazeta.pl

Rosjanin sprzeciwia się krążącemu wśród opinii publicznej przekonaniu, że w Rosji ludzie „przesiąknięci są propagandą” i nie mają pojęcia o rzeczywistości.

Obala kolejny mit o totalnym zindoktrynowaniu ludzi przez putinowską propagandę.

„Ludzie przeceniają wpływ propagandy. Przekonanie o tym, że Rosjanie mają mózgi kompletnie wyprane przez kremlowską propagandę jest błędne.” – zaznacza profesor.

I dodaje, że Rosjanie nie wierzą mediom i uznają, że „nie ma żadnej prawdy”.

„Nie wierzą nikomu i niczemu. To kwestia podstawowa. Paradoksalnie, jest to przekaz kolportowany przez rządową propagandę od 22 lat: świat jest miejscem, gdzie wszyscy kłamią, nie ma żadnej prawdy.” – oznajmia Judin.

REKLAMA

Politolog zgodził się z faktem, że kanały informacyjne w mediach stały się monopolem, co pomogło Kremlowi.

Judin – wyjaśnia wszystko… https://t.co/FjsMBmIBuD
— Andy Kasprzyk (@AndyKasprzyk) May 14, 2022

Mimo to, działania te nie odniosły zamierzonego rezultatu, bo Rosjanie korzystają z VPN-ów, które rządowe zakazy pozwalają obejść.

Co więcej, Kreml również z nich korzysta.

Rząd publikuje wpisy na Twitterze, chociaż w całej Rosji Twitter został zablokowany. – stwierdza prof. Judin.

źródło: wiadomości.gazeta.pl

Rosyjski politolog: Zachód myśli, że Rosjanie nic nie wiedzą o tej wojnie, ale to nieprawda!