Politycy Prawa i Sprawiedliwości rozpędzają się coraz bardziej. Międzynarodowy Komitet Olimpijski dopuszcza możliwość startu rosyjskich sportowców, choć nie pod rosyjską flagą. MKOL odchodzi w ten sposób od bojkotowania sportowców z Rosji. Co prawda nie jest to jeszcze ostateczna decyzja, ale patrząc w przeszłość taka zapadnie. Z korzyścią dla rosyjskich sportowców. W Polsce pojawiły się głosy, by w takim razie zbojkotować Igrzyska Olimpijskie organizowane przez MKOL.

Jeśli Międzynarodowy Komitet Olimpijski nie ulegnie, nie cofnie się od tej złej decyzji, musimy być gotowi postawić sprawę na ostrzu noża – mówił w porannej rozmowie w RMF FM minister sportu i turystyki Kamil Bortniczuk.

Polskich sportowców miałoby zabraknąć podczas igrzysk w Paryżu? Polska zbojkotowała igrzyska w Los Angeles w 1984 roku, ale wtedy mieliśmy PRL, państwo udające jedynie niezależność od ZSRR.

Zdaniem Bortniczuka – dopuszczenie rosyjskich zawodników do startu w IO w Paryżu oznaczałoby de facto przyzwolenie na powielanie kremlowskiej propagandy dotyczącej wojny na Ukrainie.

My chcemy, żeby igrzyska odbyły się bez Rosjan i Białorusinów, a nie bez Polaków, Ukraińców czy Łotyszy – mówił minister.

💬 @KamilBortniczuk (@SPORT_GOV_PL)w #RozmowaRMF o bojkocie Igrzysk Olimpijskich: Ja myślę, że ultimatum to jest najtwardsza z kart, wyciągniemy ją wtedy, kiedy nie będziemy mieli wyjścia, powinniśmy dać szansę MKOl na refleksję
— RozmowaRMF (@Rozmowa_RMF) February 8, 2023

REKLAMA

Prowadzący rozmowę Robert Mazurek zwrócił uwagę, że MKOl ostrzega państwa członkowskie przed bojkotem. Jako naruszeniem karty olimpijskiej.

Bortniczuk odparł, że nie rozumie zachowania światowych władz komitetu.

Bardziej niefortunną sytuacją jest zachowanie MKOl-u – nic się nie wydarzyło od 24 lutego do dzisiaj, co by uzasadniało jakiekolwiek łagodzenie sankcji wobec rosyjskich sportowców – mówi polski minister sportu.

U nas się mówi, że złodziej idzie przez wioskę tylko raz. Ten symboliczny rosyjski złodziej przez wioskę olimpijską przechodził już co najmniej dwa razy – pierwszy raz w Tokio, a drugi w Pekinie. Wierząc w to, że tym razem będzie inaczej, MKOl grzeszy naiwnością. Ta reprezentacja nigdy nie była i nie będzie neutralna – dodał Bortniczuk na temat reprezentacji Rosji.

zobacz także

Źródło: RMF FM

Polska zbojkotuje Igrzyska Olimpijskie? Minister sportu szokuje