Prezydenci i burmistrzowie śląskich miast to zdecydowani faworyci do wygrania kolejnych wyborów? Takie wyniki przynosi sondaż IBRIS dla Dziennikametropolii.pl. Ale nie w każdym mieście jest tak kolorowo. Przyjrzyjmy się wynikom badań.

To wydaje się podstawowe pytanie do ankietowanych – Jak ocenia Pan/i prezydenta, burmistrza, wójta, który rządzi w Pana/i miejscowości/gminie?

Najlepiej oceniani są prezydenci Katowic, Tychów – tam aż 44 proc. ankietowanych ocenia prezydenta bardzo dobrze, a 24 proc. raczej dobrze.

W przypadku Bytomia i Gliwic oceny prezentują się następująco – 27 proc. ankietowanych ocenia swoich włodarzy bardzo dobrze, 45 proc. raczej dobrze.

Chorzów, Piekary Śląskie, Świętochłowice i Zabrze – tu odsetek badanych wskazuje, że bardzo dobrze i dobrze ocenia swojego prezydenta ponad 60 procent ankietowanych.

Nieco gorzej wypada to w Dąbrowie Górniczej, czy Jaworznie – 20 proc. ocenia swojego prezydenta bardzo dobrze, raczej dobrze 23 proc.

Spokojni powinni być włodarze Będzina i Sosnowca. Notujący ponad 50 proc. wskaźnik pozytywnych ocen.

REKLAMA

Pora na kolejne ważne pytanie – czy Pana/i zdaniem rządzący obecnie w Pana/i miejscowości, gminie wójt, burmistrz, prezydent miasta powinien zostać wybrany na kolejną kadencję i rządzić dalej?

W przypadku Marcina Krupy, czy Andrzeja Dziuby odpowiedź jest prosta – 45 proc. odpowiada zdecydowanie tak, raczej tak wskazuje 20 proc.

Prezydent Gliwic Adam Neumann i Mariusz Wołosz w Bytomiu także mogą spać spokojnie? 29 proc. mówi, że zdecydowanie powinni kontynuować pracę na fotelu prezydenckim.

Andrzej Kotala w Chorzowie, czy Daniel Beger w Świętochłowicach notują podobne wyniki – nieco ponad 20 procent ankietowanych mówi, że zdecydowanie powinni kontynuować swoją pracę, a nieco ponad 30 procent ankietowanych mówi „raczej tak”.

Dobre notowania maja także zagłębiowscy prezydenci – Łukasz Komoniewski w Będzinie i Marcin Bazylak w Dąbrowie Górniczej mogą się spodziewać reelekcji. Świetny wynik notuje Arkadiusz Chęciński – prezydent Sosnowca.

Choć warto dodać, że opozycja wobec prezydenta Dąbrowy Górniczej wcale nie jest tak mała. O czym świadczą ostatnie wybory prezydenckie w Dąbrowie Górniczej. Poseł Robert Warwas z PiS zmusił prezydenta do walki w drugiej turze.

zobacz także

Czy Pana/i zdaniem wójt, burmistrz, prezydent miasta, który rządzi w Pana/i miejscowości spełnił swoje obietnice wyborcze?

Ankietowani nie mają wątpliwości przy tym pytaniu.

W przypadku prezydentów Katowic i Tychów aż ponad 60 proc. odpowiada, że zdecydowanie tak lub raczej tak. Znakomity wynik w pobliżu 70 proc. zyskują też prezydenci Gliwic i Bytomia.

W przypadku Chorzowa, Piekar, czy Świętochłowic wynik jest również pozytywny – blisko 50 procent ankietowanych mówi „zdecydowanie tak” lub |raczej tak”.

W przypadku zagłębiowskich miast średni wynik to 45 procent.

Czy włodarze zagłębiowskich i śląskich miast mają się czym martwić? Wydaje się, że nie. W zdecydowanej większości. W kilku miastach dojdzie do zmian. Jesteśmy pewni.

PiS wygrywa, ale przegrywa? Koalicja Obywatelska razem z innymi partiami – dziś opozycyjnymi zdobywa zarząd województwa śląskiego i władzę w regionie. To scenariusz jaki pisze nasz sondaż wykonany z pracownią badań społecznych IBRIS dla naszego Dziennika. Zapytaliśmy mieszkańców województwa śląskiego o samorząd. Ten lokalny i ten wojewódzki.

O lokalnym napiszemy wkrótce. Dziś przedstawiamy wyniki do sejmiku województwa śląskiego.

Wybory samorządowe w województwie śląskim w 2018 roku przyniosły zmiany, jakich nikt się nie spodziewał. Wystarczył jeden człowiek, by przewrócić do góry nogami układ władzy w sejmiku i w województwie. Wybory w 2023 roku mogą ten stan odwrócić?

Do konstytucyjnego terminu wyborów samorządowych nieco ponad rok. Choć znamy pomysł Jarosława Kaczyńskiego, by termin przesunąć na wiosnę 2024 – wybory powinny odbyć się jednak w konstytucyjnym terminie.

Jak dziś mieszkańcy naszego regionu oceniają sejmik? Na kogo będą głosować? Najważniejsze pytanie w naszym – wspólnym z IBRIS badaniu – dotyczy tego, na który z komitetów wyborczych zagłosują mieszkańcy woj. śląskiego.

Z bardzo dużą przewagą wygrywa Prawo i Sprawiedliwość!

REKLAMA

Aż 35,7 ankietowanych chce zagłosować na komitet PiS do sejmiku wojewódzkiego. W pokonanym polu zostaje komitet Koalicji Obywatelskiej, mogący liczyć 16,4 proc. poparcia, PSL w tym zestawieniu otrzymuje ledwie 3,3 procent wsparcia. Konfederacja ma 8,6 proc. A komitet Szymona Hołowni – Polska 2050 aż 12,6 proc. Ślązacy – RAŚ/ŚPR mogą liczyć na 2,1 proc. A najmłodsze ugrupowanie w tym zestawieniu – samorządowe – Tak! Dla Polski! – 6,4 proc. Warto pamiętać, że samorządowe ugrupowanie jest wspierane m.in. przez Rafała Trzaskowskiego – prezydenta Warszawy, Arkadiusza Chęcińskiego – prezydenta Sosnowca i Andrzeja Dziubę – prezydenta Tychów.

W naszym sondażu do projektu „Tak! Dla Polski!” – dołożyliśmy nazwiska trzech prezydentów, którzy ten ruch reprezentują. Uznając, że dla wyborców będzie to informacja, która w przestrzeni wyborczej się pojawi, jednocześnie pozwalając im na podjęcie bardziej przemyślanej decyzji, dotyczącej tego, na kogo oddać głos – wyjaśnia Marek Czyż, redaktor naczelny portalu CzyżTak.

Jak te wyniki przekładają się na liczbę mandatów?

Bardzo dobry wynik PiS do sejmiku oznacza, że partia może władzę… stracić! Choć, warto przypomnieć historię z 2018 roku. PiS teoretycznie miał iluzoryczne szanse na fotel marszałka i władzę w województwie. Wystarczył jeden człowiek.

zobacz także

PiS może liczyć w badaniu IBRIS dla dziennikametropolii na 19 mandatów. Pozostałe partie? KO – 13, Konfederacja – 3, Lewica – 3, Polska 2050 aż 7 mandatów w przyszłym sejmiku wojewódzkim.

Dziwi niski poziom poparcia dla Koalicji Obywatelskiej, spodziewałbym się znacznie większego. PiS jest w swojej normie. Zyskuje w porównaniu z tym, co widzimy w ogólnopolskich sondażach, Polska 2050 Szymona Hołowni, i nowe ugrupowanie – Tak! Dla Polski – mówi nam doktor Tomasz Słupik z Uniwersytetu Śląskiego.

Zdaniem Tomasza Słupika wcale nie jest przesądzone, że do Sejmiku nie wejdzie PSL.

– Możliwe są bloki, które staną do wyborów. Może się okazać, że PSL, który miał już tyle razy do sejmiku się nie dostać jednak do niego wejdzie. Podobnie jak Ślązacy. Ich potencjał to 5-6 procent. Dziś być może są mało aktywni, ale to pewnie się zmieni – podkreśla politolog z Uniwersytetu Śląskiego.

Można założyć, że PiS znów znajdzie drugiego Wojciecha Kałużę jeśli będzie taka potrzeba. Radnego, który zechce wesprzeć PiS w zdobyciu władzy? Takiego scenariusza oczywiście wykluczyć nie można.

Podobnie jak tego, że wewnętrzne spięcia w Lewicy spowodują, że dzisiejsza opozycja nie będzie mieć szans na zdobycie władzy w zarządzie województwa.

REKLAMA

Z sondażu wynika jedno – sejmik będzie mocno rozdrobniony. PiS będzie w stanie utrzymać władzę, i to całkiem realny scenariusz. Choć, tak jak mówię – potencjalne bloki wyborcze mogą ten obraz zmienić. A w międzyczasie opozycja może zanotować wzrost poparcia – podkreśla Słupik.

Marszałka województwa wybiera się zwykłą większością głosów. W 45 osobowym sejmiku wystarczy więc 23 radnych, którzy zechcą zagłosować na „tak”.

W ten sposób marszałkiem został Jakub Chełstowski z Tychów, nikomu nie znany lokalny polityk. PiS przejął nie tylko województwo, ale też spółki i ogromne wpływy. Nie mniejsze pieniądze.

Opozycja, gdyby się zjednoczyła może w tym rozdaniu liczyć na dokładnie 23 głosy. Trudno bowiem uwierzyć, że politycy Konfederacji zechcą tworzyć koalicję z Lewicą, KO i Polską 2050.

To co nie mniej istotne to data wyborów. PiS dąży do przesunięcia tych samorządowych na 2024 rok. To bezpieczniejszy termin dla rządzącej partii. – Potencjalna porażka PiS w wyborach samorządowych, a chwilę później start w parlamentarnych może być dla PiS ogromnym obciążeniem i ryzykiem.

O ile wybory odbędą się w dwóch różnych terminach – te samorządowe powinny się odbyć wcześniej. Choć nie muszą.

Frekwencja? 45 procent ankietowanych mówi, że na pewno weźmie udział w wyborach do samorządu. 14 procent – że raczej tak, zdecydowanie „nie” wyborom samorządowym mówi niespełna 13 procent odpowiadających, a raczej nie aż 26,8 proc. zapytanych o to mieszkańców województwa śląskiego.

Frekwencja może więc zdecydować, kto po władzę sięgnie w przyszłym roku.

REKLAMA

Czy PiS przegra Sejmik? – Dużo będzie zależało od wyborów do parlamentu. Walka na pewno będzie zacięta. Ale być może PiS nie będzie musiał przeprowadzać operacji „Kałuża 2” – odpowiada Tomasz Słupik.

Najbliższe wybory samorządowe powinny odbyć się pomiędzy 21 września 2023 r. a 14 października 2023 r. Możliwe terminy to niedziele: 24 września (II tura – 8 października), 1 października (II tura – 15 października), 8 października (II tura – 22 października).

Wybory parlamentarne powinny się odbyć pomiędzy 13 października 2023 r. a 11 listopada 2023 r. Możliwe terminy to niedziele: 15 października, 22 października, 29 października, 5 listopada.

Czy PiS zechce połączyć wybory samorządowe z parlamentarnymi? Zdecydowanie nie. Choć i tego scenariusza wykluczyć nie można.

Sondaż IBRiS dla „Dziennikametropolii” przeprowadzono w dniach 12-14 czerwca br., metodą CATI na 1000-osobowej grupie respondentów.

Prezydenci miast mogą spać spokojnie? Nie wszyscy! Sondaż IBRIS dla „DZM”