Amerykańskie media podały, że prezydenta Stanów Zjednoczonych planuje wizytę w Polsce. Ma się to stać już w przyszłym miesiącu.

CNN oraz NBC News poinformowały, że prezydent USA Joe Biden wybiera się do Polski. Nad Wisłą ma wylądować 24 lutego. To symboliczna data. 24 lutego 2022 roku Rosja najechała Ukrainę.

Podróż nie jest jeszcze potwierdzona, ale jeden z oficjeli powiedział, że jednym z rozważanych przystanków jest Polska, kluczowy sojusznik NATO, obecnie goszczący tysiące amerykańskich żołnierzy i który służy jako centrum dla zachodnich transferów broni na Ukrainę – informuje CNN.

Jak twierdzi stacja, raczej niemożliwe jest, aby Biden postawił swoją stopę na Ukrainie.

REKLAMA

300 nuklearnych pocisków leci w Twoja stronę. Musisz zareagować. Co robisz? – tak brytyjski Financial Times tytułuje tekst, w którym opisano symulację przygotowaną przez naukowców. Analitycy coraz częściej skłaniają się ku tezie, że Rosja wojny z Ukrainą nie wygra. Może też stracić to, co zagarnęła przed laty – Krym. Jak wtedy zachowa się Władimir Putin?

Rosjanie, także ci najważniejsi przedstawiciele Kremla, na czele z prezydentem Rosji Władimirem Putinem między wierszami mówią o potencjalnym użyciu broni, gdy tylko byt Rosji mógłby być zagrożony.

Straszenie trzecią wojną światową trwa od lat. Ale dopiero od roku widzimy, że to nie musi być jedynie groźba.

Carnegie Endowment zorganizowało w Waszyngtonie pod koniec 2022 r. międzynarodową konferencję dotyczącą polityki nuklearnej. Czołowi eksperci z całego świata omawiali – także w kontekscie wojny na Ukrainie – sytuację mięzynarodową.

Jeden z uczestników konferencji stwierdził w pewnym momencie, że Ukraina prawie na pewno wygra wojnę i wyzwoli wszystkie swoje terytoria, w tym Krym.

Co zrobi Putin?

REKLAMA

Zdaniem innego eksperta Putin uzna to za upokorzenie i zagrożenie jeśli nie dla samej Rosji, to dla niego samego.

W tej sytuacji można sobie wyobrazić, że zdecydowałby się na użycie broni jądrowej – dodał ekspert.

Uczestnicy przeprowadzili eksperyment. Rosja wystrzeliwuje 300 pocisków z ładunkiem nuklearnym w kierunku USA. Co zrobi prezydent tego kraju?

Eksperyment przeprowadzili Sharon Weiner i Moritz Kutt, eksperci ds. bezpieczeństwa narodowego z amerykańskiego Uniwersytetu Princeton. Zdaniem analityków – USA nie będą w stanie zestrzelić wszystkich pocisków wroga.

Dziennikarz Financial Times tak opisuje swoje wrażenia: mam 15 minut na podjęcie decyzji. Gdy zegar tyka, muszę wybrać jedną z trzech opcji: wszystkie dotyczą odwetowego uderzenia na Rosję, w wyniku którego zginie od 4 do 45 mln ludzi. Co zrobię?

Jak dodaje autor – muszę podjąć najtrudniejszą decyzję, do której człowiek może być zmuszony w całej historii ludzkości. Poczucie odpowiedzialności jest po prostu przytłaczające. W uszach dźwięczą mi słowa doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego: „Jeśli nie odpowiesz, a atak okaże się prawdziwy, co wtedy powiesz Amerykanom?”.

zobacz także

Symulacja opierała się na prawdziwym algorytmie działań przewidzianych w amerykańskich instrukcjach dotyczących reakcji na użycie broni jądrowej, których treść niewiele zmieniła się od czasów zimnej wojny.

Cel eksperymentu? Sprawdzenie, jak ludzie zachowują się w sytuacji ogromnej presji, kiedy muszą podjąć bardzo ważną decyzję przy braku niezbędnych informacji.

Co zrobiłby prezydent USA?

Źródło: PAP, WP, Financial Times, doRzeczy.pl. Fot. ARC

Prezydent USA przyleci do Polski?! Znamy datę